[FOTO] Każdy z nas rodzi się diamentem. XXV Jubileuszowa Olimpiada Integracyjna

piątek, 2.6.2023 14:29 1087 0

Jubileuszowa, XXV Olimpiada Integracyjna w Ząbkowicach Śląskich, zorganizowana przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Osób Niepełnosprawnych Ziemi Ząbkowickiej „Integracja” zgromadziła w sali Centrum Organizacji Pozarządowych podopiecznych stowarzyszenia, ich rodziców i bliskich, przyjaciół stowarzyszenia, wolontariuszy i zaproszonych gości.

Jak mówiła otwierając imprezę prezes "Integracji" Irena Szewczyk, początki olimpiady to  1998 rok, kiedy dzięki ówczesnemu dyrektorowi OSiR-u Zdzisławowi Organiściakowi  osoby niepełnosprawne po raz pierwszy mogły wziąć udział w organizowanych z okazji Dnia Dziecka zwodach sportowych. Dwa lata później, w 2000 roku, zawiązało się już Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Osób Niepełnosprawnych Ziemi Ząbkowickiej „Integracja”, którego podopieczni brali udział w tych imprezach. 

Olimpiady odbywały się początkowo na stadionie miejskim, później w Hali Słonecznej, a za sprawą pandemii przeniosły się do Centrum Organizacji Pozarządowych. Swoją obecnością sportową integrację uświetniali olimpijczycy: Wspaniali goście: para olimpijczycy: Tadeusz Kruszelnicki który także w tym roku był obecny i zaprosił do wspólnej gry chętnych podopiecznych i gości), Władysław Kozakiewicz, Renauta Różańska Mauer czy Rafał Kubacki.

- Wszystkie nasze olimpiady łączy ogromna radość i satysfakcja, niesamowite przeżycia tych, którzy są sprawni trochę inaczej i naszych gości. Chciałabym podziękować, że chcecie przyjść do nas, bawić się z nami i wspólnie przeżywać te chwile. U nas nikt nie wygrywa i  nikt nie przegrywa, wszyscy jesteśmy równi, wszyscy jesteśmy  tacy sami - mówiła Irena Szewczyk.

Każda olimpiada integracyjna ma także swój motyw przewodni, do którego nawiązuje dekoracja i program artystyczny przygotowany przez "Integrację" i zawsze niesie on za sobą głębokie przesłanie, trafiające do wszystkich zebranych. W tym roku było to hasło "Każdy z nas rodzi się diamentem". Bo każdy z nas rodzi się jako piękny, wyjątkowy kamień, ale każde złe słowo, które pada w naszym kierunku ("jesteś brzydki", "jesteś głupi", "idź stąd"), każde krzywe spojrzenie czy wytknięcie palcami jak czarna płachta zabija nasz blask, naszą wewnętrzną magię. Dopiero dobre słowo, przyjazny gest i wsparcie pozwala nam na powrót lśnić jak diament i stawać się najlepszą wersją samego siebie.         

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)