[FOTO] Poznali wszystkie tajemnice Sztolni Ochrowej
W sobotę 15 grudnia na zaproszenie Elżbiety Szumskiej do Kopalni Złota w Złotym Stoku przybyli przewodnicy sudeccy, aby zapoznać się z nową atrakcję turystyczną, jaką od tego roku jest Sztolnia Ochrowa.
Sztolnia jest trochę „dzika” i kontrastuje z komercyjnością podstawowej trasy turystycznej, którą znamy od lat. Przypomina dawne czasy, ukazuje realia pracy górników w średniowieczu. Wąskie chodniki, pod nogami woda, możliwość zwiedzania w półmroku i...w gumowcach. Obowiązkowe kaski, bo nie zawsze idziemy w pozycji wyprostowanej. Mimo że trasa ma tylko 130 m długości, to przygoda jest niesamowita. Jest również część dydaktyczna, bowiem na trasie są tzw. „zatrzymywacze”, czyli tablice informacyjne prezentujące pracę górników i narzędzia górnicze ukazane na rycinach Georgiusa Agricoli.
Sztolnia nazwę zawdzięcza kolorystyce – ściany i spąg pokryte są osadami i błotem z ochry (rodzaj zwietrzeliny skalnej bogatej w związki żelaza). Ponadto wnętrze wzbogacone jest przez nacieki (największy stalaktyt ma 48 cm długości i 28 cm szerokości) i ciekawe odsłonięcia skał. Przy okazji odkryto również źródło wody arsenowo – żelazowej, którą można skosztować przed wejściem do sztolni. Smak? Trochę przypominający „Pieniawę Chopina” w Dusznikach. W czasach przed I wojną światową, kiedy Złoty Stok miał charakter uzdrowiska woda ze źródła pomagała w szybszym gojeniu się ran i w anemii.
„Obyś rdzawa wodo zdrojowa z tego górskiego źródła przynosiła poprawę zdrowia chorym” - taki napis widnieje na projekcie dawnego domku zdrojowego. Dziś woda źródlana na pewno przynosi uśmiech na twarzach zwiedzających.
Sztolnia przez dziesiątki lat była zatopiona i zapomniana, a swe tajemnice odsłoniła w 2013 roku. Kiedy eksploratorzy weszli do środka to, co zobaczyli przypomninało pomarańczowo – żółty krajobraz Marsa.
Prace przygotowawcze oraz rewitalizacyjne trwały prawie 4 lata. Uroczyste otwarcie nastąpiło 22 kwietnia tego roku, a chrzest turystyczny nowej atrakcji odbył się w czasie majówki tego roku i od tego czasu sztolnię odwiedziło ponad 50 tysięcy turystów – co w ocenie Elżbiety Szumskiej jest wynikiem rewelacyjnym. Dziś to najstarsza sztolnia w Złotym Stoku, którą można zwiedzać.
Po wizycie w sztolni i w Średniowiecznym Parku Techniki odbyło się spotkanie opłatkowe, podczas, którego Elżbieta Szumska odebrała z rąk prezesa Koła Przewodników Sudeckich i Terenowych przy Oddziale PTTK w Ząbkowicach Śl. Pawła Marka Jechny list gratulacyjny z okazji 20-lecia otrzymania uprawnień przewodnickich wraz z podziękowaniami za promocję regionu i liczne szkolenia organizowane dla przewodników.
A. Jurasz fot: A. Jurasz i Zofia Okołowicz
Dodaj komentarz
Komentarze (0)