[FOTO] Światełko na każdym grobie – piękna tradycja pamięci w Złotym Stoku
Złoty Stok po raz dziesiąty obchodził wyjątkową uroczystość – „Światełko na każdym grobie.” 1 listopada, o godzinie 17:00, mieszkańcy i goście zebrali się na poniemieckim cmentarzu, by zapalić znicze na wszystkich mogiłach, w tym na grobach bezimiennych. Inicjatywa ta zrodziła się w 2014 roku, kiedy Ela Szumska po raz pierwszy, z sercem pełnym pasji i pamięci, rozpoczęła poszukiwania grobów dawnych niemieckich mieszkańców. Choć wtedy cmentarz tonął w pokrzywach, dziś, dzięki nieustannej pracy, teren jest odnowiony i zadbany.
Przez te lata inicjatywa przerodziła się w piękną tradycję, w której uczestniczą nie tylko mieszkańcy, ale i osoby przyjezdne. W tym roku, dzięki wspólnemu wysiłkowi, udało się rozstawić aż 1000 zniczy. Każdy płomyk to wyraz pamięci o dawnych mieszkańcach Złotego Stoku, często już bezimiennych, których ślady zostały tylko na strzępach nagrobków, na niewielkich kopcach ziemi.
Podczas wydarzenia Ela Szumska jak co roku przybliżyła uczestnikom historie dwóch z pochowanych tutaj osób. Tym razem byli to Paul Lux – malarz, oraz Gustaw Riegel – dyrektor szkoły leśnej. Historie tych ludzi, związane z przeszłością miasteczka, przypominają, jak głębokie są korzenie Złotego Stoku i jak ważne jest, by o nich pamiętać.
Inicjatywa „Światełko na każdym grobie” zyskuje coraz większe uznanie i przypomina, jak ważne jest pielęgnowanie pamięci o tych, którzy odeszli.
/Kopalnia Złota w Złotym Stoku/
Dodaj komentarz
Komentarze (0)