"Zainwestował" w internecie. Stracił niemal 60 tysięcy złotych

Kryptowaluty, akcje, obligacje – nie ma w nich nic nielegalnego. Nie oznacza to, że należy bezkrytycznie podchodzić do łatwych i szybkich inwestycji w te środki. Kolejną osobą, którą skusiła reklama w serwisie społecznościowym był 64-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Mężczyzna zainwestował 900 złotych, by zarabiać miesięcznie nawet 12 tysięcy. Zysków jednak nie zobaczył. Łącznie 64-latek został oszukany na niemal 60 tysięcy złotych.

W mediach bardzo często pojawiają się informacje dotyczące cen i dostępności różnego rodzaju paliw. W związku z tymi informacjami również rośnie zainteresowanie spółkami związanymi z branżą paliwową. Sytuacje bezwzględnie wykorzystują oszuści, którzy w internecie, przede wszystkim na popularnych portalach społecznościowych, zachęcają do inwestowania w akcje PKN ORLEN oraz projekty inwestycyjne, które miałyby być prowadzone przez koncern. Obiecują szybki i wysoki zysk.

- Na taką właśnie reklamę na Facebooku natknął się pod koniec zeszłego roku 64-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. Zachęcony dużym zyskiem, nawet 12 tysięcy złotych miesięcznie, kliknął w nią. Szybko skonstatowała się z nim „konsultantka”. Kobieta poinformowała mężczyznę, że po wpłacie 900 zł ma gwarantowany wysoki miesięczny zysk. 64-latek uwierzył i wpłacił kwotę. Następny telefon był od mężczyzny, który poinformował go, że ma już zysk w kwocie 100 dolarów, jednak potrzebuje numer jego rachunku bankowego i dane do logowania. Nic nie podejrzewający inwestor podał wszelkie swoje dane, łącznie z loginem i hasłem do konta. Mężczyzna był tak ufny, że udostępnił nawet oszustowi numer i serię swojego dowodu osobistego oraz numery kart płatniczych. Oszuści przez konto „inwestora” dokonywali dużych przelewów, jego samego informując, że to normalne i tak ma być. 64-latek dopiero po czasie zorientował się, że został oszukany - kiedy zaczęły przychodzić raty kredytu, którego nie zaciągnął, zorientował się, co zrobił i zgłosił sprawę na policję. Mężczyzna łącznie stracił niemal 60 tysięcy złotych - mówi st.asp. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. 

Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność. Gwarantowany wysoki zysk powinien być dla nas sygnałem, że oferta wymaga dokładniejszego sprawdzenia.

(zdjęcie ze strony inetrnetowej: https://www.orlen.pl/pl/ostrzegamy)