A myśmy szli i szli - dziesiątkowani …

środa, 20.1.2016 15:13 4070 4

„A myśmy szli i szli – dziesiątkowani! Przez tajgę, stepy – plątaniną dróg! A myśmy szli i szli – niepokonani! Aż „Cud nad Wisłą” darował nam Bóg!” – to słowa hymnu Sybiraków, którymi corocznie rozpoczyna się spotkanie opłatkowe Koła Polskiego Związku Sybiraków w Ząbkowicach Śląskich. Nie inaczej było i w tym roku. Tuż po hymnie zebrani w kawiarni Ząbkowickiego Ośrodka Kultury uczcili chwilą ciszy pamięć tych, którzy odeszli. A w roku ubiegłym ubyło 6 osób, którym po zsyłce na Sybir udało się wrócić do Ojczyzny.

Spotkania opłatkowe Polskiego Związku Sybiraków mają swoją tradycję. Corocznie w styczniu spotykają się sami Sybiracy, ich rodziny, a także zaproszeni goście aby w zadumie wspomnieć czasy katorżniczej pracy, nieludzkich warunków, upokorzeń, ale także miłości do Ojczyzny, wiary i nadziei. O tym wszystkim w swoim przemówieniu wspominał nie Prezes ząbkowickiego koła Pan Włodzimierz Maj.

Spotkanie opłatkowe było również okazją do złożenia życzeń i wystąpień. Te składali obecni samorządowcy Starosta Ząbkowicki Roman Fester, Sekretarz Powiatu Józef Halarewicz, burmistrz Złotego Stoku Grażyna Orczyk oraz zastępca burmistrza Ząbkowic Śląskich Ewa Figzał. Oczywiście nie zabrakło dzielenia się opłatkiem i wspólnych rozmów o dawnych czasach.

 

Starostwo Powiatowe

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

lipo środa, 27.01.2016 19:51
A ponsy Pani burmistrz to od tego Syberyjskiego mrozu?
Ex Frankenstein piątek, 22.01.2016 12:56
Nieludzkich warunkow i upokorzenia... Taa. Bohaterowie. Zaiste.. Dwa rodzaje opowiesci...
autor czwartek, 21.01.2016 20:58
Przecież tam nie było tego rudego kamienieckiego ; sybiraka; czym...
nick czwartek, 21.01.2016 15:47
Marcin Czerniec na swoim fan page napisał że, uczestniczył na...