Czad śmiertelny zabójca

Co roku w Polsce, w okresie grzewczym Straż Pożarna odnotowuje setki interwencji z udziałem ulatniającego się czadu. Niestety, ten podstępny zabójca zbiera żniwo ofiar śmiertelnych pomimo zakrojonych na szeroką skalę akcji informacyjnych.

Na początku października w Pastuchowie doszło do podtrucia czadem dwóch osób. Dwie kobiety mogą mówić o dużym szczęściu. Po krótkiej hospitalizacji, zostały wypisane w stanie dobrym do domu. Tym razem winowajcą był nieszczelny przewód kominowy. Najczęściej jednak niebezpieczny dla życia oraz zdrowia czad wydobywa się z tzw. junkersów czyli podgrzewaczy wody a także z pieców węglowych.

Państwowa Straż Pożarna z pomocą agencji Ambasada, domu mediowego Mediaon, fotografa Andrzeja Świetlika, kompozytora Adama Rosiaka, oraz studia dźwiękowego Post Meridian zorganizowała kampanię społeczną pod hasłem „Czad usypia”. Autorzy chcą zwrócić uwagę na największe zagrożenie, jakim jest przebieg zatrucia czadem (proces usypiania), który utrudnia lub uniemożliwia poszkodowanym ratowanie własnego życia. Forma zamiast od razu szokować, najpierw zmyla nasze postrzeganie – zupełnie jak sam czad. Słuchamy niewinnej kołysanki, by w pewnej chwili zorientować się, że to opowieść o śmiertelnie zaczadzonych.

Dobrym zabezpieczeniem domowników przed zatruciem może być zakup czujników czadu oraz gazu. Niewielkie kwoty a mogą realnie pomóc w ratowaniu zdrowia oraz życia.

CZUJNIKI CZADU ORAZ GAZU