Grupa Sudecka GOPR i KSS Bartnica uczą dzieci z Braszowic bezpieczeństwa w górach

środa, 13.7.2022 10:44 1182 0

Kiedy ranny jest turysta…

…zadzwoń sześćset sto i trzysta (600 100 300). Tej ważnej rymowanki z numerem alarmowym GOPR oraz innych zasad bezpieczeństwa w górach uczyły się dzieci ze Szkoły Podstawowej w Braszowicach, podczas prelekcji zorganizowanej wspólnie przez Grupę Sudecką GOPR i Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy (KSS Bartnica).

Prelekcja „Bądź bezpieczny w górach” dla dzieci z braszowickiej podstawówki była kolejną nauką dla najmłodszych mieszkańców regionu, zorganizowaną przez Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i KSS Bartnica. Wcześniejsze prelekcje odbyły się m.in. Wałbrzychu, Nowej Rudzie - Słupcu czy Dzikowcu. Górscy ratownicy i wydobywająca w regionie surowce skalne spółka połączyły w tej ważnej sprawie siły, w imię wspólnej misji: troski o bezpieczeństwo ludzi i związanej z tym edukacji, prowadzonej od najmłodszych lat.

Nauka na miarę życia

- Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Dlatego zajęcia, które organizujemy dla dzieci wspólnie z KSS Bartnica, są niezwykle ważne. Jeśli bowiem dziecko nauczy się podstawowych zasad reagowania na sytuacje zagrożenia w górach, to gdy zetknie się z nimi realnie, to zamiast panikować, będzie wiedziało, co robić: choćby w jaki sposób wezwać ratowników. Dzięki temu rzeczywiście może uratować komuś życie. Nieraz przecież słyszymy w mediach, że małe dziecko uratowało swoją mamę, która straciła w domu przytomność, bo wiedziało, jak zadzwonić po pomoc. Nasze prelekcje mają podobny cel. Uczymy dzieci także innych zasad bezpieczeństwa w górach, które są niby tak oczywiste, że wszyscy je znają, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że ludzie wychodzą na szlaki w złym obuwiu, nieodpowiednim ubiorze, z niewłaściwie wyposażonymi plecakami. I o nieszczęście nietrudno. Dlatego trzeba  edukować w tym zakresie od najmłodszych lat - mówi Krzysztof Antoniak, ratownik GOPR, który prowadził zajęcia dla dzieci w Braszowicach.

Poza umiejętnością wzywania ratowników i numerami alarmowymi GOPR - 600 100 300 oraz drugim numerem 985 - dzieci poznały też m.in. podstawowe, będące w zasięgu ich możliwości zasady udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej: np. jak usztywnić złamaną kończynę za pomocą choćby patyka i folii spożywczej czy w jaki sposób uciskać klatkę piersiową poszkodowanego, aby utrzymać pracę jego serca do czasu przybycia ratowników.  Uczniowie na własnej skórze przekonali się też, jak to jest być „ofiarą wypadku” transportowaną w próżniowych noszach używanych przez GOPR, mogli również spróbować swoich sił w przenoszeniu „poszkodowanych”.

 - Mojemu synowi tak się prelekcja podobała, że po powrocie do domu nie mówił o niczym innym! Tak się przejął nową wiedzą o ratowaniu innych, że zaczął uczyć zasad bezpieczeństwa w górach także nas, rodziców. Muszę przyznać, że dużo z tej ważnej lekcji o bezpieczeństwie zapamiętał - mówi Krzysztof Kudryński, mieszkaniec Braszowic, tato jednego z uczniów.

Wystarczy wiedzieć

Prelekcja „Bądź bezpieczny w górach” spotkała się też z uznaniem nauczycieli. - Jesteśmy pod wrażeniem. Pan ratownik  ma świetny kontakt z dziećmi, umiejętnie przekazuje im ważną wiedzę, przywiózł ze sobą potrzebne do tej nauki akcesoria i sprzęty - dzielili się wrażeniami nauczyciele braszowickiej podstawówki.

- Chciałabym przede wszystkim serdecznie podziękować organizatorom prelekcji: Kopalniom Surowców Skalnych w Bartnicy i ratownikom Grupy Sudeckiej GOPR za tę ważną dla bezpieczeństwa inicjatywę. Szczególnie, że w czasie wakacji dużo dzieci wędruje z rodzicami po górach i ta wiedza może okazać się bezcenna. Ja sama naprawdę często przemierzam górskie szlaki i widzę, jak wielu turystów wychodzi w góry nieprzygotowanych. Tymczasem wystarczy podstawowa wiedza: o odpowiednim ubiorze, butach, zapasie wody i czymś słodkim w plecaku, żeby spędzić czas w górach miło i bezpiecznie. Mam nadzieję, że dzięki m.in. tej prelekcji uczniowie naszej szkoły będą podczas wakacyjnych wypraw bezpieczni i szczęśliwi. Tego im z całego serca życzę - mówi Katarzyna Silarska, pani dyrektor Szkoły Podstawowej w Braszowicach.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)