Jelenie, sarny, muflony, szopy, a nawet... ryś! Ile sztuk jakiej zwierzyny zamieszkuje nasze lasy?

wtorek, 31.8.2021 15:25 3557 1

Sarny, jelenie, zające i bażanty – to najliczniejsze zwierzęta, jakie można spotkać na terenach dwóch nadleśnictw na terenie powiatu ząbkowickiego: Nadleśnictwa Bardo i Nadleśnictwa Henryków. Ale w naszych lasach można spotkać także muflony, szopy czy piżmaka.

fot. ilustrujące, pixabay

 

O tym, jakie zwierzęta i w jakiej liczbie zamieszkują tereny nadleśnictwa dowiadujemy się dzięki corocznemu liczeniu zwierzyny, które na przełomie lutego i marca dokonują pracownicy nadleśnictwa i członkowie poszczególnych kół łowieckich.

- W Nadleśnictwie Bardo w liczeniu w tym rok brało udział ponad 100 osób. . Liczenie zwierzyny przeprowadza się poprzez obserwację łowisk w określonych dniach, ażeby nie zdublować zwierzyny, która się przemieszcza. Dodatkowo ilości zwierzyny weryfikowane są poprzez całoroczne obserwacje, ponieważ zwierzyna migruje sezonowo i w terminie wiosennym np. na terenie, który jest obserwowany, może nie być tej zwierzyny, a w okresie całego roku zwierzyna już tam przebywa. Termin liczenia zwierzyny został tak dobrany ponieważ w tym okresie łatwo zaobserwować zwierzynę - brak wysokich zbóż na polach oraz brak ulistnienia w drzewostanach ułatwia widoczność zwierzyny. Okres wiosenny poprzedza narodziny większości młodych i matki nie ukrywają się jeszcze przed drapieżnikami i w większości zebrane są w duże grupy dla bezpieczeństwa. W tym terminie nie wykonuje się polowań za wyjątkiem dzików, w związku z tym zwierzyna jest spokojniejsza – tłumaczy Roman Warzecha z Nadleśnictwa Bardo, które ma zasięg około 455 km2 i na którego terenie działa m.in. Ośrodek Hodowli Zwierzyny.

Jak dodaje Piotr Ślusarek z Nadleśnictwa Henryków, osoby biorące udział w inwentaryzacji starają się oszacować liczebność zwierzyny, która jest podstawą do sporządzania rocznych planów łowieckich.  Inwentaryzację zwierzyny można przeprowadzić na kilka sposobów, wyróżniamy m.in. pędzenia próbne, tropienia na transektach, taksację pasową, tropienia, liczenia głosów.

- Należy jednak pamiętać, że żadna z metod nie jest idealna, nie jest więc możliwe policzenie zwierzyny co do sztuki – przypomina.

I tak na 106601,5 ha terenów Nadleśnictwa Henryków zaobserwowano 353 szt. jeleni, 5269 szt. saren, 404 szt. dzików oraz zwierzynę drobną: 831 szt. lisów, 230 szt. jenotów, 233 szt. borsuków, 129 szt. kuny leśnej, 131 szt. kuny domowej, 65 szt. norki amerykańskiej, 118 szt. tchórza zwyczajnego, 17 szt. szopa pracza, 9 szt. piżmaka, 2871 szt. zająca szaraka, 10 szt. dzikiego królika, 4460 szt. bażanta oraz 522 szt. kuropatwy.

Co ciekawe, na terenie tego nadleśnictwa nie zaobserwowano obecności wilków, o których obecności w  polskich lasach tak głośno w ostatnim czasie.

Natomiast w Nadleśnictwie Bardo zaobserwowano 738 jeleni (w 2020 było 874 szt.), 1825 saren (2020 r. - 1962 szt.), 352 muflony (2020 r. – 512) i 284 szt. dzika ( 2020 r. – 219 szt.).

- Populacje innej drobnej zwierzyny nie mają dużych wahań w liczebności. Raczej są na stałych poziomach. W przypadku jeleni, saren i muflonów zauważyć można nieduże spadki pogłowia, ale są to naturalne wahania stanów liczebnych. Może to też być wynikiem pojawienia się okresowo przejściowych drapieżników np. pojedynczych osobników wilków w okolicach północnych terenów nadleśnictwa graniczących z Nadleśnictwem Świdnica i Jugów i dość dużej liczby lisów i krukowatych,  które mocno ograniczają pogłowie młodej zwierzyny – mówi Roman Warzecha z Nadleśnictwa Bardo.

Z ciekawych zwierząt zaobserwowanych na terenie nadleśnictwa Bardo w ostatnim okresie można wymienić bobry, bieliki oraz pojedynczy osobnik rysia.

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

wtorek, 31.08.2021 17:56
W koło Barda widziałem pięć wilków