Podała oszustowi przez telefon dane do swojego konta. Straciła pieniądze

poniedziałek, 20.5.2019 11:21 6156 7

13 maja o godzinie 13.30 na policję zgłosiła się kobieta, która została oszukana w Ziębicach. Mężczyźnie podszywającemu się telefonicznie pod policjanta podała dane dostępowe do konta bankowego. Straciła kilka tysięcy złotych.

 

Do 69-latki w miejscu jej pracy, na numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza policji, rozpracowującego grupę wykradającą dane osobowe.

- Oszust powiedział kobiecie, że aby ochroniła oba swoje pieniądze, musi mu podać login i hasło dostępowe do konta, numer komórkowy i w tej chwili udać się do banku – relacjonuje kom. Ilona Golec, oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śląskich.

Kiedy kobieta zmierzała już do banku, na podany przez nią oszustowi telefon komórkowy, przyszła wiadomość sms z kodem aktywującym przelew bankowy.  69-latka przekazała mężczyźnie kod aktywujący i straciła tym samym kilka tysięcy złotych.

 

Przypominamy co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustów:

  •         Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.
  •         W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto.
  •         W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu.
  •         Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.
  •         Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.

 

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

wtorek, 21.05.2019 16:40
Takie cuda to tylko w Ziębicach
wtorek, 21.05.2019 19:01
Ta pani to chyba w szafie śpi.Niemota.Za głupotę się płaci
jacekcek wtorek, 21.05.2019 21:10
ta pani to jak karaluch, gdyż poza otworem gębowym we...
poniedziałek, 20.05.2019 11:37
Ta pani nie zachowała PODSTAWOWYCH zasad, nie można robić takich
ziębiczanka poniedziałek, 20.05.2019 13:25
Ten pan "policjant" musiał znać tą panią i wiedział, że ma kasę ale rozumem nie grzeszy. Na ślepo nie działał.
autor poniedziałek, 20.05.2019 14:04
Ludzie sa bezmyslni traca pieniadze prze swoja glupote
mieszkaniec wtorek, 21.05.2019 08:37
Jak można komuś obcemu podać hasło i login, szok.