Dwa postulaty dla 25 tysięcy. Niewidzialne serce policji protestuje

wtorek, 29.11.2022 16:45 10638 30

Odpowiadają  za logistykę, obsługę kadrowo-szkoleniową, obsługę kancelaryjno-biurową, zaopatrzenie czy informatykę. Wspomagają oni wszystkie wydziały komend policji, dbając o ich sprawne funkcjonowanie. Mimo tak odpowiedzialnych obowiązków, ich zarobki są żenująco niskie. Pracownicy cywilni policji po raz kolejny chcą zostać usłyszani  - protestują, domagając się wyższych zarobków i wpisaniu ich do ustawy o policji.

 

Cywilnych pracowników policji jest około 25 tysięcy w całym kraju. Oznacza to, że co piąty pracownik policji jest pracownikiem cywilnym.

Pracownicy cywilni dzielą się na pracowników normatywnych (na przykład panie sprzątające, mechanicy, konserwatorzy, gospodarczy) i pracowników korpusu służby cywilnej, w większości pracujących w biurach. Korpus  cywilny to specjaliści z ochrony informacji niejawnych, kadrowe, księgowe, informatycy, osoby przeważnie z wyższym wykształceniem, zarządzające danymi wrażliwymi, pracujący w wydziałach kryminalnych, prewencyjnych, gospodarce mandatowej, transporcie, infrastrukturze, zajmujące się zapleczem technicznym i logistyką.

- Kiedyś praktycznie każdy, kto pracował w biurze był policjantem. Po reformie w latach 90.,  po wprowadzeniu właśnie ustawy o korpusie służby cywilnej, nastąpiło ucywilnienie. Teraz zamieniono funkcjonariuszy na pracowników cywilnych, tylko nikt nie pomyślał, żeby tych pracowników godnie wynagrodzić – mówi Doba.pl przewodniczący wojewódzki Związku Zawodowego Pracowników Policji, Waldemar NowakJako pracownicy cywilni nie mamy żadnych uprawnień typu wcześniejsza emerytura, czy przywilejów związanych z pracą w policji, jak mniejsze ubruttowienie pensji. Policjanci płacą tylko składki zdrowotne i podatek, my natomiast mamy potrącane wszystkie składki ,tak jak każdy obywatel. A więc zarobek 4000 zł brutto u policjanta, a 4000 złotych brutto pracownika cywilnego, to jest całkiem inna wypłata „na rękę”.

Związkowcy pracowników cywilnych zwracają uwagę, że realizowanie wielokrotnie tych samych obowiązków, w tych samych trudnych warunkach co funkcjonariusze, przy jednoczesnym braku możliwości korzystania z tych samych uprawnień, jakie ustawodawca zagwarantował policjantom, prowadzi do marginalizowania roli pracowników policji w całym systemie policji jako formacji.

- Trzeba podkreślić, że pracownicy cywilni wykonują bardzo odpowiedzialne prace, nawet pod odpowiedzialnością karną, często nawet biurko w biurko z policjantem. Akurat w Ząbkowicach nie ma już takiej sytuacji, ale jeszcze do niedawna była, że pracownik cywilny i policjant wykonują bardzo podobne zadania, siedzą w jednym biurze, zastępują się nawzajem, na przykład podczas urlopów, a dostają zupełnie inne wynagrodzenie. W takich przypadkach nie ma możliwości nawet premiowo nagrodzić takiego pracownika cywilnego, gdyż premie dla policjantów pochodzą z innego paragrafu finansowego. Podobnie nie można przesuwać środków z korpusu do normatywu – wyjaśnia Waldemar Nowak.

Związek Zawodowy Pracowników Policji przekonuje, że wynagrodzenia  pracowników cywilnych policji są najniższe nie tylko w resorcie spraw wewnętrznych, ale również w całej państwowej sferze budżetowej w Polsce. W efekcie pracownicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo wewnętrzne kraju są najniżej opłacanymi fachowcami w państwie polskim.

- Wszystkim się wydaje, że praca w policji to jest prestiż, przywileje i dobre zarobki – no nie jest tak w przypadku pracowników cywilnych policji.  W całym kraju obecnie 60% pracowników normatywnych zarabia najniższą krajową, tak jak 19% korpusu służby cywilnej. W przyszłym roku po uchwalonych już podwyżkach minimalnego wynagrodzenia za pracę, grupa pracowników policji zarabiających najniższą krajową się zwiększy, bo jeśli ktoś do tej pory miał powiedzmy 300 zł więcej niż najniższa krajowa, to nie dostanie automatycznie podwyżki, ale zacznie zarabiać najniższą. Spłaszczenie tych zarobków będzie bardzo duże – mówi Waldemar Nowak.

Przełożeni często mówią o pracownikach cywilnych, że są „niewidocznym sercem policji”, bez ich działań żadna komenda nie mogłaby funkcjonować prawidłowo. Jednak coraz częściej sami pracownicy cywilni alarmują, że serce to znajduje się w stanie przedzawałowym. Głośno domagają się godnej pensji i zrównania praw z policjantami.

 Jeszcze w 2021 roku odbył się tzw. czarny protest pracowników służby cywilnej.

- Była to akcja oddolna pracowników, która przyniosła efekt w postaci zbudowania w społeczeństwie świadomości istnienia pracowników cywilnych policji i ich niskiego wynagrodzenia. Po tej akcji ministerstwo zwołało nawet kilka spotkań z nami – mówi szef dolnośląskich związkowców pracowników policji  - Byłem wtedy przewodniczącym terenowym w KPP w Ząbkowicach Śląskich, postanowiliśmy więc poprosić o interwencję posłów z naszego regionu, zarówno z partii rządzącej, jak i z opozycji, a więc  panią Monikę Wielichowską i pana Marcina Gwoździa. Prawda jest taka, że na poziomie komend powiatowych czy wojewódzkich nie jesteśmy wstanie wywalczyć podwyżek, bo komendanci nie dysponują środkami, tylko w sejmie możemy coś zmienić.  Posłowie obiecali nam złożenie interpelacji tej sprawie, z tym że pan Gwóźdź poprosił nas o sporządzenie treści takiej interpelacji, natomiast pani Wielichowska sama ją napisała. Dostałem odpowiedź jedynie na interpelację pani Wielichowskiej, minister Wąsik odpowiedział po 249 dniach. Odpowiedź oczywiście zawierała wyliczenia, ile podwyżki dostaliśmy przez ostatnie 7 lat, ale przypomnę, że wzrost cen i inflacja powoduje ogromny spadek wartości pieniądza.

Pracownikom cywilnym policji, podobnie jak mundurowym nie wolno strajkować, zabrania tego ustawa. Początkiem 2022 roku pracownicy cywilni policji weszli w spór zbiorowy, w październiku rozpoczęła się akcja protestacyjna, polegająca głównie na oflagowaniu i oplakatowaniu komend.

- Na tę chwilę ze strony rządu jest ogromna niechęć do rozmów ze związkami. Nawet jeśli rozmowy są zwoływane, to mają raczej cel medialny, PR-owski, niż przeprowadzenia konkretnych rozmów, negocjacji. Często pan minister przychodzi na takie spotkanie nawet bez żadnych materiałów. Ale potem medialnie mówi, że tak prace, rozmowy ze związkami trwają, co nie jest prawdą. Minister Kamiński odkąd jest ministrem, nie znalazł godziny, aby spotkać się ze związkami, wysyła tylko pana Wąsika.  Lekceważenie z jakim się spotykamy jest naprawdę porażające.  Odbijamy się od muru, wszystkie nasze pisma, prośby i petycje o spotkanie w ramach dialogu społecznego nie mają odzewu – mówi przewodniczący wojewódzkich struktur Związku Zawodowego Pracowników Policji.

Waldemar Nowak zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt –solidarność całego środowiska policyjnego.

- Przykre jest też to, że policjantom, mundurowym, nie jest z nami po drodze. Jak wiadomo, funkcjonariusze także prowadzą protest. Co prawda ja i mój przewodniczący zostaliśmy zaproszeni na wyjazd na planowaną pikietę, ale bez możliwości złożenia jakichkolwiek petycji czy żądań i bez żadnych swoich haseł i emblematów. Więc po prostu zrezygnowaliśmy – mówi - Prosiliśmy o wspólne działania, ale bez skutku. Obecne protesty są protestami służb mundurowych z Federacji Służb Mundurowych, gdzie zrzeszeni są policjanci, strażacy, straż graniczna, SOP. Zapomina się tam, że we wszystkich tych formacjach są pracownicy cywilni. Jednak najliczniejsza grupa to pracownicy cywilni policji, są też najniżej opłacani w resorcie spraw wewnętrznych.

Pracownicy cywilni chcą także wystosować petycję „2 postulaty dla 25 tysięcy” skierowaną do prezydenta, gdzie wnoszą o wzrost średniej wynagrodzeń pracowników policji o 2500 zł i wpisanie pracownika policji do ustawy o policji.

- W imię sprawiedliwości społecznej wnosimy jak na wstępie licząc na dialog z naszą grupą zawodową, który pozwoli na systemowe rozwiązania finansowe i prawne zmierzające do godnej płacy za odpowiedzialną pracę na rzecz bezpieczeństwa obywateli RP – czytamy w petycji.

- Może pan prezydent sprawi, że ktoś z ministerstwa potraktuje nas poważnie, usiądzie z nami do konkretnych rozmów, żebyśmy przestali być niewidoczni. W tym momencie nadal zbieramy podpisy pod petycją. Bardzo potrzebujemy jedności i mobilizacji naszego środowiska pracowników policji, podjęcia działań w ramach akcji protestacyjnej, podpisania petycji. Potrzebujemy także społecznego wsparcia, żeby „niewidoczne serce policji”, jak nas nazywają przełożeni, bo bez naszych działań żadna komenda nie mogłaby funkcjonować prawidłowo, nie dostało zawału – apeluje Waldemar Nowak.

 

 

 

 

 

Przeczytaj komentarze (30)

Komentarze (30)

Ggg wtorek, 29.11.2022 22:44
1) dlaczego niby pracownik policji miałby być pracownikiem takim samym...
Bo sam policjant niewiele zrobi środa, 25.01.2023 00:54
Pracownik policji nigdy nie będzie policjantem. Tylko, że policjant jest...
Jerzy środa, 30.11.2022 10:15
Pracownicy cywilni policji dlaczego korzystają z praw przejścia na emeryturę...
ws12 piątek, 02.12.2022 22:09
Pracownicy Policji to służba cywilna, która nie korzysta z przywilejów...
piątek, 02.12.2022 22:19
Droga wolna
stachu wtorek, 29.11.2022 20:32
Niewidzialne serce, to podobnie jak z ich mózgami, prawdziwi przyjaciele.
100% środa, 30.11.2022 09:13
W punkt!
-666 środa, 30.11.2022 20:36
Nie zasługujecie nawet na najniższą krajową, a jak wam źle...
wilk piątek, 02.12.2022 22:06
Ludzie odchoda. Policjanci, psychologowie, księgowi, ekonomiści, prawnicy, informatycy, socjologowie, chemicy...
Bogobojowy środa, 30.11.2022 09:07
Psiarnia dostaje sraczki bo ich ukochany PiS odchodzi w zapomnienie....
franek czwartek, 01.12.2022 11:52
ta psiarnia ma 40 procent poparcia a P,O, ...
Magda środa, 30.11.2022 20:53
Same bzdurne te komentarze. Ludzie nawet nie wiedzą co piszą....
abc środa, 30.11.2022 08:16
Niech się zwolnią i zmienią pracę, w czym problem?
zyx środa, 30.11.2022 19:28
Mądry rozumie problem, a słaby na umyśle nigdy nie zrozumie,...
środa, 30.11.2022 16:30
Przeproście za plandemie
środa, 30.11.2022 00:03
Trochę to niedorzeczne . Policjant na posterunku jest jak lekarz w szpitalu. Czy salowa, sekretarka albo rejestratorka powinna zarabiać tyle co lekarz ? Taki tokiem to też cała obsługa sądów powinna dostawiać tyle co sędziowie i każdy żólnierz tyle co dowództwo. A najwięcej dać żonom tych odważnych które każdego dnia szykują mężom ubrania do pracy i prowiant na przerwę
szofer środa, 30.11.2022 12:05
W sedno
obserwator środa, 30.11.2022 07:18
Reasumując, w kraju, w którym każdemu realnie zmalało ostatnio w...
środa, 30.11.2022 08:09
A kto im broni zarabiać godnie na tym samym stanowisku...
Bez komentarza środa, 30.11.2022 02:21
Panie widzisz a nie grzmisz
Polak za granicą:) środa, 30.11.2022 02:59
To samo z pracownikami hoteli, restauracji, wyciągów bez nich...
Km wtorek, 29.11.2022 22:41
2500 podwyżki pff, a czym się różni Pani sprzatajaca czy...
wtorek, 29.11.2022 23:55
Zmienić pracę
Aaa wtorek, 29.11.2022 23:42
Mało? Zwolnijcie się I na budowę zapraszam. W czym problem.
wtorek, 29.11.2022 16:47
Wy to powinniście przymusowe prace na syberi a nie śmiecić...
wtorek, 29.11.2022 16:58
przeczytaj najpierw artykuł kim są pracownicy cywilni, a nie durne
wtorek, 29.11.2022 19:49
Są kolaborantami tych w mundurach. Współwinni.
wtorek, 29.11.2022 20:04
Czego napisz..
wtorek, 29.11.2022 20:23
Za dużo by pisać. Przeprowadź się do Polski i sam...
wtorek, 29.11.2022 21:04
Zwolnić się i zatrudnić gdzie indziej. Szybciutko z płaczem wrócicie...