Pieskie życie w Sylwestra

niedziela, 31.12.2017 08:58 1535 3

W atmosferze ogólnej ekscytacji, która zawsze towarzyszy zmianie roku kalendarzowego na kolejny warto pamiętać, że w tym szczególnym dniu nasze zwierzęta narażone są na wyjątkowo silny stres związany z coraz bardziej niezrozumiałym zwyczajem odpalania wszelkiej maści fajerwerków. Oprócz tego, że niosą one nierzadko niebezpieczeństwo oderwania kończyny, oparzenia dla ludzi to przede wszystkim stanowią przyczynę ogromnego strachu i stresu u psów, kotów a także małych dzieci. 

Jak zminimalizować stres i jego skutki, które w najlepszym przypadku powodują przyspieszony oddech u zwierzęcia, jego niepokój i kołatanie serca a w najgorszym mogą skończyć się śmiercią? Istnieje grupa substancji dozwolonych przez Unię Europejską często wydawanych przez weterynarza, których nie należy kupować. Zwierzę po podaniu tego leku rejestruje wybuchy, ale  powoduje on, że ciało zwierzaka jest unieruchomione i nie może zareagować tak, jakby chciało. Leży na leżance, boi się panicznie, ale nic nie może zrobić. Nie aplikujmy również zwierzakom leków uspokajających, które np. sami bierzemy. Mogą z tego wyniknąć groźne dla zdrowia i życia psa lub kota komplikacje. Warto natomiast podać zwierzęciu suplement diety tryptofan ( występujący pod nazwą handlową Stress Out, dostępny w sklepach zoologicznych, cena 11 zł) . Jest to aminokwas, który sprawi, że nastrój naszego zwierzaka polepszy się.

Co jeszcze można zrobić, aby zminimalizować nieprzyjemne dla zwierzęcia uczucia? Przede wszystkim należy zachować spokój. Pies lub kot są bardzo czułe na nasze zachowanie. Ważne jest, aby wyprowadzić psa na smyczy jeszcze przed ferią pierwszych wystrzałów. Zbyt duże natężenie hałasu może być nawet… fizycznie bolesne. Jeżeli pies tego potrzebuje, należy zapewnić mu odpowiednie miejsce, aby mógł się schować. Ciemne, ciepłe, przytulne i wygodne - można mu tam włożyć ulubione zabawki lub np. gryzak. Należy również uważać na spacerach 1 stycznia - na ulicach i trawnikach jest wtedy dużo potłuczonego szkła i często zdarzają się skaleczenia poduszek łap.

Prozwierzęce organizacje apelują: Daj dobry przykład - nie strzelaj w Sylwestra!

 

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

poniedziałek, 01.01.2018 14:28
Petardy to ogólnie głupota, po pierwsze niebezpieczne dla ludzi, bo jak wiemy wielu ludzi zaczyna nowy rok z niekompletną liczbą palców albo nawet kończyn i inteligentni ludzie rezygnują z podniecania się sztucznymi ogniami na rzecz własnego bezpieczeństwa, po drugie, dla zwierząt jest to trauma i na szczęście co raz więcej się o tym mówi i co raz więcej ludzi się za tym opowiada, i po trzecie, sztuczne ognie to ekonomiczna głupota. Bo jaki jest sens wydawać co najmniej 200 zł na przeciętny pokaz i patrzeć jak te pieniądze w przeciągu jednej minuty wylatują w powietrze? Pomijam już fakt że większość podziwiających to widowisko jest tak pijana że i tak rano nie będzie tego pamiętać ;)
hwdo niedziela, 31.12.2017 20:27
czas debilowania się rozpoczął, gdyby głupota umiała latać minęli byśmy słońce, od godz. 17-stej bez przerwy słychać kanonadę, powietrze tak zapylone dymem z petard iż niema czym oddychać a pseudo ekologom to nie przeszkadza, a starczy rozpalić w piecu a kapusie z osiedli i 20-lecia i słonecznego lecą na skargę, nie wspominając jaką szkodę robi się naszym pupilom, a są miejscowości co ograniczyły zakazowo wygłupy z fajerwerkami do minimum i można
antek z laskówki niedziela, 31.12.2017 12:31
w Laskówce 3 godziny temu podczas polowania myśliwy postrzeli myśliwego lądował helikopter