Dzień Bezdomnych Zwierząt. Dramatyczny apel ząbkowickiego TOZ

poniedziałek, 4.4.2016 09:24 7386 11

4 kwietnia od kilku lat obchodzony jest Światowy Dzień Bezdomnych Zwierząt. Nie jest to powszechnie znane święto, ale postanowiono je wprowadzić ze względu na nagminność problemu, o czym świadczą niemal codzienne apele ząbkowickiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami o przygarnięcie bezdomnych psów.

Brak serca, empatii, nieodpowiedzialność czy zwykła głupota powodują, że w powiecie ząbkowickim ciągle znajdowane są zwierzęta bezdomne, potrzebujące pomocy. Na pomoc od kilkunastu miesięcy ruszają im panie z Towarzystwa Opieki na Zwierzętami, które dokarmiają, zawożą do weterynarza, szukają tymczasowych domów i adopcji dla porzuconych zwierząt. Jak wiele mają pracy świadczą wszystkie posty na ich facebookowym profilu.

Obrońcy praw zwierząt często mówią, że wystarczyłoby, gdybyśmy wzięli sobie do serca słowa Antoniego de Saint-Exupéry: „Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś” -  wiele zwierząt  nie przechodziłyby codziennej gehenny – głodu, pragnienia, braku schronienia, ludzkiej agresji.

Potwierdzeniem tej tezy może być ostatni apel TOZ:

- Żadna interwencja nie jest łatwa. Ale ta w Pawłowicach, na długo zapadnie w pamięć. Grubo ponad tydzień temu pewnego pana zabrano do szpitala, zostawił on w domu 5 psów. 3 szczenięta (ok 7-8 miesięczne) i ich rodziców. Pan był samotny, gdy zabrano go do szpitala, żadna rodzina, żaden sąsiad nie zainteresował się psami. Dopiero interwencja pani sołtys i psy zostały wypuszczone i nakarmione, kolejno zadzwoniła do nas. Jedno szczenię nie przeżyło, dwa skrajnie wychudzone, wycieńczone zostały przewiezione do DT w Srebrnej Górze do cudownej pani Joli. Mama i tato szczeniąt musiały niestety zostać w Pawłowicach, nie mamy miejsc w DT. Mieszkają w skrajnie złych warunkach. Pomijamy fakt, że niewypuszczane pieski przez ponad tydzień załatwiały się w domu, panuje tam nieład wręcz nie do opisania, ale najgorsza jest ich samotność. Samotnie zamknięte, przez 24h, wypuszczane tylko raz dziennie i karmione przez panią sołtys. Pilnie szukamy im domu tymczasowych!!! Czy ktoś z Was mógłby uratować i wziąć na chwilę te dwa pieski? Wszystko jest lepsze niż pozostawienie ich tam! Pieski są niewielkie, bardzo nieufne, zahukane i przerażone... Błagamy o pomoc!

Czy znajdzie się ktoś, kto odpowie na tę prośbę?

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

Basi wtorek, 05.04.2016 09:43
W pierwszej kolejności na ten apel powinny bezwzględnie odpowiedzieć Panie z TOZ przygarniając po jednym piesku, ponieważ nie mają zwierząt i mają warunki do adopcji.
ja wtorek, 05.04.2016 16:26
Ty kretynko uważasz ze Malo jeszcze robią???????weź sie ogarnij i zacznij za friko jeździć, pomagać i walczyć o każde zwierzę.tzn co ze nie maja zwierząt prywatnie ale maja dziesiątki pod opieka. Jeden człowiek nie może robic wszystkiego. Ktos lata, walczy, kombinuje żeby bylo lepiej a taka swinia jeszcze śmie komentowac. A może zrób tez cps dobrego i dokarm jakies zwierzę a nie wyręcza sie kimś boże ręce opadają ze takie cos w ogóle ma czelność tak komentowac prace różu zenada
środa, 06.04.2016 10:16
Dalej twierdzę, że Panie z TOZ, skoro nie mają własnych zwierząt w domu (ani psa, ani kota) powinny bezwzględnie adoptować pieski z Pawłowic, ponieważ maja warunki do adopcji. Ciekawa jestem, czy już to zrobiły? Adoptując zachęciły by inne osoby do adopcji.
ja środa, 06.04.2016 15:09
Czyli ogolnie uważasz ze maja adoptować zwierzęta ktorym pomagają. No czyli musialyby miec w domu po kilkadziesiat zwierzaków no bo czemu akurat te o których mowa a nie inne których dotyczyły interwencje.powiem szczerze - jestes strasznie tępą osobą.....
piątek, 08.04.2016 09:43
komentarz do: ja ip: 5.172.252.171
Informacja na DOBA.pl i Facebooku TOZ w Ząbkowicach Śl. dot. piesków z Pawłowic wraz ze zdjęciami TOZ zatytułowana została przez TOZ w Ząbkowicach Śl. jako dramatyczny apel. Zdjęcia to potwierdziły, a informacja dawała podstawę do natychmiastowej reakcji ze strony Pani z TOZ, czyli skoro żadna z nich nie ma w domu zwierząt (psa i kota) to każda z nich powinna bezwzględnie zabrać po jednym piesku do swojego domu – dając mu tym samym dom tymczasowy lub dom na stałe. Ich wygląd i stan zdrowia wymagał takiego działania ze strony Pań z TOZ. Każda z nich ma dobre warunki do adopcji. Panie z TOZ znają inne osoby nie będące członkami TOZ, które udzielały natychmiastowej pomocy zwierzętom stanowiąc dla nich dom tymczasowy, opiekując się nimi i lecząc je. Inne zwierzęta zdrowsze, o lepszym stanie zdrowia umieszczają w domu tymczasowym dostarczając jedynie puszki, a cała opieka spada na opiekuna tymczasowego. Proszę sprawdzić, czy któraś z Pań z TOZ jako członek TOZ stanowiła dom tymczasowy dla psa lub kota? Informacje pozytywne na DOBA.pl i Facebooku TOZ w Ząbkowicach Śl. o działalnościach Pań z TOZ są chętnie utrzymywane i stanowią podstawę robienia wykresów, zaś informacje krytyczne lub negatywne są szybko usuwane, ale też zaraz pojawiają się obraźliwe komentarze naruszające dobro osobiste Komentujących.
ip: 46.77.124.60 nie jesteś anonimowy, bardzo łatwo Cię zidentyfikować, więc zmień treść z obraźliwej na rzeczową.
A może ty adoptujesz któregoś z tych piesków?
ja piątek, 08.04.2016 20:52
Wszyscy powinniśmy pomagac zwierzętom. Toz o tyle jest z tym do przodu, że prawnie mogą odebrac zwierzę nieodpowiedzialnej osobie. Reszta społeczeństwa może kontynuowac te pomoc choćby zostając domem tymczasowym wiec nie dziwie sie ze byl apel do ludzi żeby zaopiekowali sie psami. Nikt nikogo do niczego nie zmusza i bierze psa ten kto ma ku temu warunki i chęci. Nie rozumiem tego jadu w stronę pań z Toz. Wygląda to tak jakby ktos byl zazdrosny o warunki jakie panie posiadają w domu tzn. dobre warunki. Po drugie proszę mnie nie straszyć identyfikacja bo podobno mamy demokracje, nikt z tutaj piszących nie przedstawił sie wiec jego dobre imię nie zostalo publicznie naruszone i nie jest osoba publiczna.
piątek, 08.04.2016 21:58
Bez sprawdzania...jestem członkiem TOZ i domem tymczasowym dla kotów.Tylko w tym roku było u mnie 6 kotów na tym czasie, które były leczone a potem szły do sprawdzanych wcześniej domów. Pozdrawiam Panią , która pisze o TOZ nie mając pojęcia co tak naprawdę robimy :)
:-D czwartek, 07.04.2016 22:13
Ciekawe skąd pani wie że nie mają psa ani kota i jakie mają warunki :-D
czwartek, 07.04.2016 23:20
Jestem członkiem TOZ .W moim domu jest 5 własnych kotów i dwa psy.Jestem też domem tymczasowym dla kotów, których nigdy u mnie nie brakuje. Nie wiem co ma wspólnego jedno z drugim...można z oddaniem pomagać zwierzętom nie koniecznie mając je w domu.
wtorek, 05.04.2016 22:39
Chyba nie wiesz co piszesz tak samo jak te Panie z TOZ... to co napisały jest nieprawdą i oszczerstwem tego biednego Pana! Napisały na swojej stronie kłamstwa żeby tylko ktoś zlitował się nad psami oczerniając go... Zresztą same to przyznały... Radziłabym zainteresować się prawdą i temu kto opublikował ten artykuł napisanie sprostowania..
poniedziałek, 04.04.2016 10:41
Jak można wyrzucać zwierze które jest jak członek rodziny! Debilizm! Karać takich jak największymi karami pieniężnymi i do więzienia z nimi!