Książka Miesiąca: Karolina Kuszyk "Poniemieckie"

poniedziałek, 31.1.2022 11:31 1825 1

Według danych Biblioteki Narodowej co roku na polskim rynku wydawniczym pojawia się kilka tysięcy książek literatury faktu i literatury pięknej.  Jak wśród mnogości tytułów wybrać te, które naprawdę zasługują na uwagę? Ząbkowickie bibliotekarki w ostatni dzień miesiąca, w cyklicznej rubryce "Książka Miesiąca",  polecają rozszerzające horyzonty, ważne, poruszające i po prostu dobre książki. W  miesiącu styczniu swoją rekomendację przedstawia Elżbieta M. Horowska.

Karolina Kuszyk, Poniemieckie, Wołowiec 2019 Wydawnictwo Czarne

 

Tym razem polecam Państwu książkę niebeletrystyczną. Bardzo ważną dla naszej, tutaj – na Dolnym Śląsku, tożsamości i wiedzy historycznej.

Karolina Kuszyk pochodzi z Legnicy, obecnie mieszka w Berlinie. Z wykształcenia jest germanistką i polonistką a pracuje m.in. w roli tłumaczki. Miałam okazję porozmawiać z nią podczas ubiegłorocznego festiwalu Góry Literatury w Nowej Rudzie.

Książka „Poniemieckie” urzekła mnie. Pozwoliła lepiej uporządkować świat zewnętrzny, w którym żyjemy tu i teraz. A przede wszystkim lepiej rozumieć procesy społeczne, które zachodziły na ziemiach odzyskanych po II wojnie światowej. W wielkim skrócie: od czasów piastowskich, a więc od średniowiecza przez kilka wieków ziemie śląskie przynależały do państw niemieckich. W wyniku II wojny światowej, wywołanej przez Niemcy hitlerowskie, granice państwa polskiego zostały okrojone na Wschodzie, a poszerzone na Zachodzie.

Obecnie mieszka tutaj już 3-4 pokolenie Polaków. Potomkowie pionierów ciągnących od 1945 r. nad Odrę i Nysę budują nowe domy, osiedla, drogi. Ich dziadkowie przez długie lata żyli w domach poniemieckich, używali poniemieckich sprzętów i rzeczy. Właśnie o tym jest książka K. Kuszyk, o tym co jest, czy było poniemieckie.

Pisząc o budynkach, mieszkaniach, szkołach, kościołach autorka dowodzi powodów braku remontów i należytej dbałości w tej dziedzinie. W pierwszej kolejności niepewność polityczna. Dopiero po wizycie kanclerza Willy'ego Brandta w 1970 r. zostały unormowane stosunki polsko-niemieckie. A np. tuż po wojnie ziemie odzyskane stały się rezerwuarem materiałów budowlanych dla pozostałych części zniszczonego kraju. Mówiło się nawet o największej polskiej cegielni. Do dzisiaj marmury z pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu zdobią ściany pałacu kultury w Warszawie. Ważny rozdział książki nazywa się „Szaber”. To też termin z powojnia. Szabrowano nie tylko cegły, dachówki z domów ale i wyposażenie tychże domów. Od najdrobniejszych przedmiotów jak sztućce, przez piękne np. biedermeierskie meble, po specjalistyczne maszyny i urządzenia przemysłowe.

fot. "Poniemieckie tropy" wokół nas. Poniemieckie kolczyki p. Eli
 

Przyznaję, że w książce K.Kuszyk najbardziej zainteresował mnie rozdział czwarty „Rzeczy”. Owe to arcyciekawa historia produkcji słoików i przetworów w nich przechowywanych. Dalej historia masowej produkcji pocztówek oraz obrazów, przede wszystkim oleodruków. W wielu domach do dzisiaj wiszą na ścianach niejednego mieszkania. Np. anioł stróż przeprowadzający dwójkę dzieci przez kładkę albo rodzina przy stole błogosławiona przez Jezusa – znacie Państwo te motywy? Centrum produkcji oleodruków była np. Nowa Ruda.

Karolina Kuszyk rozwinęła jeszcze inne tematy, inne wątki. Ja zwracam uwagę na najistotniejsze dla mnie. Zapewniam, że zainteresowani czytelnicy znajdą w „Poniemieckim” treści ważne dla siebie. Wówczas opowieści rodzinne, wiedza szkolna staną się jaśniejsze, bardziej poukładane. Koniecznie trzeba tę pozycję przeczytać, żeby poznać świat przedmiotów, które otaczały naszych przodków a teraz być może są rodzinnymi pamiątkami.

fot. Poniemiecka deska podłogowa prawdopodobnie z podpisem stolarza i datą wykonania
 

Książka zaopatrzona jest w indeks nazw geograficznych. Parę miejscowości ziemi ząbkowickiej pojawia się na jej kartach. Bardzo polecam lekturę.

Elżbieta M. Horowska

P.S. dziękuję P. Eli Baran z Olbrachcic za udostępnienie zdjęć ilustrujących tezy książki

 

Książkę wypożyczają Biblioteka Pedagogiczna w Ząbkowicach Śl. oraz Biblioteka Publiczna w Kamieńcu Ząbk., szukaj jej także w swojej bibliotece.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Pan Krzysztof Jarzyna ze Szczeci poniedziałek, 31.01.2022 14:32
Polecam. To co znamy od najstarszych z tych terenów w...