[AKTUALIZACJA]„Przyjechali rano i zaczęli rozbierać nam komin” – skarżą się mieszkańcy. „To niezbędne działania” - odpowiada urząd w Kamieńcu Ząbkowickim

środa, 24.8.2022 20:46 7191 16

Mieszkańcy jednej z kamienic przy ulicy Kolejowej w Kamieńcu Ząbkowickim skarżą się, że nie tylko bez ich pozwolenia, ale i wiedzy, pracownicy ZUK-u zaczęli rozbierać im komin. Gmina odpowiada, że komin częściowo się zawalił i rozebranie zniszczonej części  było konieczne, a zostało wykonane w ramach działań zarządzania kryzysowego. Informuje jednocześnie, że być może w przeciągu kilkunastu miesięcy rozwiąże się również kwestia właściciela budynku.

 

Gdy we wtorek 23 sierpnia rano mieszkańcy budynku przy ulicy Kolejowej w Kamieńcu Ząbkowickim zauważyli, że pracownicy Zakładu Usług Komunalnych rozstawiają sprzęt i zaczynają prowadzić prace rozbiórkowe komina, byli zdezorientowani i zszokowani.

- Przecież to powinno być załatwione jakoś formalnie, a nie, że oni przyjeżdżają i zaczynają nam komin rozbierać. Gmina nie jest właścicielem budynku, jakąś samowolkę sobie robią, Zakład Usług Komunalnych przyjeżdża, bez uprzedniego poinformowania nas i zaczynają nam rozbierać komin. Zadzwoniliśmy na policję, ale oni przyjechali, zrobili notatkę i odjechali – mówi nam zdenerwowany mieszkaniec budynku - Idzie okres grzewczy, a oni rozbierają nam kominy? Przez tyle lat nikt się tym nie interesował, a tu nagle teraz rozbierają nam kominy. Bez żadnej informacji. Chcą nas wygonić z tych mieszkań?

- Wcześniej nie dostaliśmy żadnego pisma i nie zostaliśmy o tym powiadomieni w żaden sposób. Dzisiaj rano przywieszono jedynie kartkę na drzwiach, że od dzisiaj jest zakaz palenia w piecu – dodaje inna lokatorka.

Nasi rozmówcy sugerują nawet, że powodem rozbiórki może być złożenie przez mieszkańców wniosków o dodatek węglowy.

- Rozbierają nam kominy, żeby nie musieli płacić.

Zapytany przez nas o te sugestie burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego, Marcin Czerniec, odpowiada krótko: „ To wierutna bzdura, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością” i tłumaczy, że działania podjęte w ramach zarządzania kryzysowego były niezbędne.

-  Cztery dni temu dostaliśmy zgłoszenie o walącym się kominie. W ramach zarządzania kryzysowego zostały więc  podjęte kroki, by zabezpieczyć, to, co uszczerbiło się od tego komina i wyeliminować zagrożenie życia i zdrowia, które mogło się tam pojawić, gdyby cegły uderzyły na przykład w przechodzącą chodnikiem osobę. Takie są działania podjęte ze strony gminy. Były one konieczne – wyjaśnia burmistrz – Mówiąc inaczej, jeżeli sami mieszkańcy nie wykonali naprawy tego komina i uległ on częściowemu zawaleniu, to po prostu, żeby komuś nie stała się krzywda, ten komin musiał być zdemontowany w tej części, w której się rozpadł. Nie ma to nic wspólnego z dodatkiem węglowym i sprawami go dotyczącymi.

Budynek pochodzący z 1902 roku, kiedyś piękny i reprezentacyjny, dziś obraca się w ruinę. Kiedyś doszło tam do pożaru komina, kilka lat wstecz pękła ściana działowa, ewakuowano wtedy część mieszkańców.  Główną przyczyną tak złego stanu kamienicy jest jego „bezpańskość”, jak mówią czasem sami lokatorzy, gdyż nie ma ona właściciela. I to na tym tle mieszkańcy mają największe pretensje do gminy.

- Budynek jest w zasadzie niczyj. Przedwojenny właściciel zmarł, jego syn podobno zginął na wojnie. Ani gmina, ani starostwo nie chcą jednak go przejąć. Budynek się wali, a nas nie stać, żeby go wyremontować, bo to ogromna kwota– mówi jedna z lokatorek.

Jak przyznaje burmistrz Marcin Czerniec, budynek ten jest ostatnim budynkiem w gminie, a być może i na terenie powiatu ząbkowickiego, który nie ma uregulowanej sprawy własnościowej po zakończeniu II wojny światowej.

- Przypomnę, że w końcówce lat 60. ubiegłego wieku były tzw. uregulowania stanów majątkowych porzuconych spadków poniemieckich. Ten budynek akurat umknął ówczesnemu urzędowi wojewódzkiemu, żeby tę sprawę zakończyć i budynek skomunalizować – wskazuje burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego.

Dodaje, że sprawy związane z tym budynkiem są bardzo skomplikowane, ale czynione są pewne postępy, by uregulować sprawę własności.

- Jako gmina prowadzimy działania w celu ustalenia ostatecznego właściciela tego budynku. Bezpośredni spadkobierca osób, które kiedyś były właścicielami, został już ustalony i teraz toczy się postępowanie przed sądem w Świdnicy, aby ostatecznie w księdze wieczystej wpisać prawowitego właściciela tego budynku. Jest on obcokrajowcem i z tego względu takie postępowania toczą się dłużej, bo polskie sądy muszą przeprocedować orzeczenie poświadczające stwierdzenie nabycia spadku na terytorium innego kraju – mówi Marcin Czerniec.

Do momentu ostatecznego i formalnego wskazania właściciela, ZUK chce zaproponować mieszkańcom założenie wspólnoty i objęcie przez zakład zarządu nad budynkiem.

- Chciałbym zaznaczyć, że po raz kolejny zostanie zaproponowane mieszkańcom ze strony naszego Zakładu Usług Komunalnych objęcie budynku zarządem, czyli utworzenie wspólnoty, z czym oczywiście wiążą się kwestie funduszu remontowego dla tego obiektu. Nie chcemy, aby ten obiekt całkowicie się zniszczył i chcemy jednocześnie, żeby mieszkańcy mogli w nim bezpiecznie mieszkać. Wcześniej mieszkańcy nie byli zainteresowani takim rozwiązaniem. Mając jednak na względzie fakt, że jesteśmy coraz bliżej ustalenia właściciela dla tego obiektu, wychodzimy znowu z tą inicjatywą do mieszkańców, którzy nie chcą lub nie mogą sami wziąć spraw związanych z budynkiem w swoje ręce.

 

[AKTUALIZACJA]

Już po publikacji artykułu ponownie skontaktowali się z nami mieszkańcy opisywanej kamienicy, którzy poczuli się oszukani i urażeni słowami burmistrza, jakoby kolejny raz gmina i ZUK wychodziły z inicjatywą  do mieszkańców. Jak twierdzą nasi rozmówcy przez wiele lat byli pozostawieni sami sobie, choć wielokrotnie interweniowali zarówno w gminie, jak w nadzorze budowalnym. Wcześniej nie proponowano im założenia wspólnoty pod zarządem ZUK, wręcz ich problemy były ignorowane. 

 

Przeczytaj komentarze (16)

Komentarze (16)

Odpowiadasz na komentarz:
Pisowiec
czwartek, 01.01.1970 01:00
Oj tam jakaś rudera. Mamy uregulowany pomnik PIS przy BŁONIACH i CENTRUM REHABILITACJI, REKREACJI I SPORTU na DOŁACH
pytanko piątek, 26.08.2022 13:59
Pytanie do mieszkańców: Jeśli budynek nie ma właściciela to z...
rencistaM czwartek, 25.08.2022 09:29
Tyle lat nic tam nie robili a teraz afera!!! ...
Pisowiec czwartek, 25.08.2022 08:51
Oj tam jakaś rudera. Mamy uregulowany pomnik PIS przy BŁONIACH...
Ryniu sobota, 27.08.2022 17:23
No pomniki pisuarów najważniejsze haha
Zainteresowany piątek, 26.08.2022 07:59
To będzie bardzo ładny budynek jeśli ureguluje się sytuację prawną...
Kazek czwartek, 25.08.2022 22:59
Zamiast wziąść się do roboty ,to najlepiej siedzieć i narzekać...
XD czwartek, 25.08.2022 22:28
[AKTUALIZACJA] Już po publikacji artykułu ponownie skontaktowali się z nami mieszkańcy...
czwartek, 25.08.2022 08:31
A czemu mieszkańcy sami nie wyremontują sobie domu, w którym
Lll czwartek, 25.08.2022 16:41
Dlatego że koszty łączne remontu budynku szacują się w milionach......
No... czwartek, 25.08.2022 12:47
Swoją drogą to fajnie, że urzędnicy w tej miejscowości jednak...
czwartek, 25.08.2022 10:31
Jak się pojawi właściciel mieszkańcy wcale nie będą zadowoleni. Nie...
czwartek, 25.08.2022 09:38
Mieszkańcy tego budynku to co ?, nie widzą co się...
czwartek, 25.08.2022 07:41
Rozebrać ruderę całkowicie tylko wstyd dla Kamieńca. Tylu turystów a...
gosc czwartek, 25.08.2022 06:54
spadnie ceglowka komus na glowe to by zarz byla...
Pisowiec środa, 24.08.2022 21:16
Oj tam jakaś rudera. Mamy uregulowany pomnik PIS przy BŁONIACH i CENTRUM REHABILITACJI, REKREACJI I SPORTU na DOŁACH
Obywatel środa, 24.08.2022 21:42
I co ma " piernik do wiatraka" bardzo dobrze,...