Wybite szyby, kolizje, nieporozumienia rodzinne - kilkadziesiąt policyjnych interwencji podczas świąt

Święta Bożego Narodzenia w powiecie ząbkowickim minęły dość bezpiecznie. W ich trakcie nie doszło do żadnego poważniejszego zdarzenia drogowego. Nie oznacza to jednak, że nic się nie działo. Funkcjonariusze pełniący służbę patrolową w ciągu trzech świątecznych dni podjęli kilkadziesiąt interwencji. Główną ich przyczyną był alkohol oraz zakłócanie ciszy nocnej.

Jak co roku, w czasie trwania Świąt Bożego Narodzenia policjanci ruchu drogowego czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców naszego powiatu oraz osób podróżujących przez nasz teren. Funkcjonariusze skrupulatnie sprawdzali stan trzeźwości kierowców oraz prędkość, z jaką się poruszali.

- W efekcie tych działań na drogach naszego powiatu nie doszło do żadnego wypadku drogowego Odnotowano jedynie 3 niegroźne kolizje. Dla policjantów pionu prewencji był to również pracowity okres. Funkcjonariusze pełniący służbę patrolową w ciągu ostatnich trzech dni podjęli kilkadziesiąt trudnych interwencji, związanych przede wszystkim z nieporozumieniami rodzinnymi, a główną ich przyczyną był alkohol - mówi st. asp. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. 

Policjanci najbardziej agresywnych sprawców interwencji zatrzymywali do wytrzeźwienia. Oprócz kilku zgłoszeń zakłócania ciszy nocnej doszło również do kilku uszkodzeń mienia w postaci wybitych szyb oraz w dniu 26 grudnia pożaru zaparkowanego poza drogą publiczną samochodu osobowego.