X-lecie kamienieckiego Klubu Seniora, czyli Jubileusz w Kotlinie

poniedziałek, 29.8.2016 12:21 3176 0

W przedostatni zapiątek*, 22 sierpnia, Klub Seniora z Kamieńca Ząbkowickiego rozpoczął kolejną „dziesiątkę” wypraw popularyzujących piękno architektury i krajobrazu oraz zabytków naszego kraju. 

Podczas 41. już ekskursji (przepraszam za makaronizm), połączonej z uroczystymi obchodami 10-lecia Klubu, uczestnicy odwiedzili znane i lubiane miejsca Kotliny Kłodzkiej, miejsca „wszystkim znane”, ale zawsze podziwiane, bez względu na to, ile razy by się w nich było.

Na początek, słynna, nie tylko w Polsce,  Bazylika w Wambierzycach, którą odwiedzają pielgrzymi z całego  świata przez okrągły rok. Do świątyni prowadzą monumentalne, kamienne schody o trzech ciągach. Wszystkich stopni jest 56, z czego 33 w środkowym ciągu symbolizuje lata życia Jezusa na Ziemi. Kolejnych 15 stopni nad pierwszym tarasem oznacza lata życia Maryi przed jej Boskim Macierzyństwem. Imponująco wielka fasada ma 52,5 m wysokości, utrzymana w stylu późnego renesansu podzielona jest na trzy części, z których środkowa jest najszersza. Ozdobiona symetrycznie usytuowanymi podwójnymi pilastrami i płycinami, jest w połowie rozdzielona niewielką galerią na dwie kondygnacje, co nadaje kościołowi charakter pałacowy. Wrażenie to potęguje górny ciąg balustrady, który dekorują kamienne posągi apostołów. Fasadę wieńczą trzy płaskie szczyty. Pośrodku półkolistej wnęki, w osi fasady znajduje się duża drewniana rzeźba Matki Boskiej Wambierzyckiej z połowy XVIII wieku, a nad nią widnieje emblemat z herbem papieża Piusa XI. Szczególnie efektownie fasada wygląda przy wieczornej iluminacji.

Wnętrze świątyni utrzymane w duchu baroku zdobią malowidła, obrazy i rzeźby, spośród których na szczególną uwagę zasługują dzieła Karola Sebastiana Flackera: ambona, będąca rzeźbiarską kompozycją wyrażającą słowa maryjnego hymnu Magnificat i ołtarz główny mieszczący cudowną figurkę Matki Boskiej. Figurka wraz z cokolikiem wykonana jest z lipowego drewna w stylu gotyckim, ma 28 cm wysokości . Przedstawia ona Matkę Bożą z nagim Jezusem na ręku. Dzieciątko w prawej ręce trzyma ptaszka, a lewą sięga po owoc, umieszczony w lewej dłoni Matki. Głowy Maryi i Jezusa ozdobione są koronami. Cała figurka jest polichromowana. Podobnie jak inne tego typu wizerunki, wambierzycka figurka ubierana jest w tzw. „sukienkę”, która okrywa ją całą od szyi w dół. Sukienek jest kilka w różnych kolorach, zależnie od święta lub okresu roku liturgicznego.

Na stronie internetowej, można przed udaniem się na zwiedzanie, odbyć wirtualną wycieczkę po Bazylice oglądając ją zewnątrz i wewnątrz. Więcej informacji na stronie:http://www.wambierzyce.pl/

********************************

Kolejną odwiedzaną atrakcją było Gospodarstwo Urszuli i Bogusława Gorczyńskich w Kudowie Pstrążnej. Miejsce o naturalnie poetyckiej nazwie „Szlak Ginących Zawodów”. Tylko tutaj podczas jednej wizyty można zapoznać się z ginącymi zawodami: garncarstwem, kowalstwem, tkactwem i piekarstwem oraz zobaczyć i posmakować masła wyrabianego ręcznie, bez żadnych ulepszaczy. Można je skonsumować z wypiekanym na miejscu chlebem. Dodatkową atrakcją gospodarstwa jest mini-zoo.

W gospodarstwie odbyło się uroczyste posumowanie 10-lecia działalności Klubu, prowadzonego przez p. Marię Kacik. Jak to jest z takimi fetami była część i uroczysta, i artystyczna połączona z biesiadą przy muzyce z pieczeniem kiełbasek, kaszanki i przepysznym chlebem ze smalcem i ogórkiem kiszonym.

         W części uroczystej został odczytany „Poemat 10-cio zwrotkowy na okoliczność 10-lecia”, który opisywał to, kto i co zdziałał. Poemat to podziękowanie dla Marii Kacik za poświęcony czas, energię i organizację imprez, które się odbywały przez te 10 lat. Maria Kacik odznaczyła medalami pamiątkowymi osoby, które od początku pomagały i aktywnie uczestniczyły we wszystkich przedsięwzięciach Klubu: Teresa Białek, Aniela Borowicz, Weronika Kopka, Janina Kowal, Romualda Kuchejda, Helena Sajkiewicz, Henryk Antoszczyszyn. Dodatkowym wyróżnieniem została wyróżniona Weronika Kopka, otrzymała puchar dla najstarszego członka Klubu i za udział we wszystkich wycieczkach.

Więcej o „Szlaku Ginących Zawodów” można poczytać i pooglądać na stronie

http://www.szlakginacychzawodow.com.pl/

 

********************************

         Na zakończenie programu, przygotowanego, jak zwykle profesjonalnie i różnorodnie przez Andrzeja Jurasza uczestnicy udali się do znajdującego się w centrum Kudowy Zdroju, odwiedzanego przez turystów i kuracjuszy, Parku Zdrojowego. Założony w XVIII wieku w miejscu wypływania źródeł mineralnych u podnóża góry zwanej Parkową swój najbujniejszy rozkwit notował w latach 20-tych XX wieku. Bogata zróżnicowana w zależności od pory roku roślinność parku obfituje w agawy, kaktusy, opuncje, draceny, saganowce i rododendrony. Schodząc do Parku Zdrojowego od strony ul. Zdrojowej mijamy Pijalnię Wód Mineralnych wraz z Salą Koncertową. W Pijalni warto zwrócić uwagę na freski A. Molnara obrazujące Dolny Śląsk początku XX wieku. Na przeciwko u podnóża góry Parkowej położony jest budynek Zwany Zameczkiem wybudowany w 1772 roku, obecne sanatorium. Obok dominuje wspaniała bryła Sanatorium Polonia mieszcząca w swym wnętrzu Teatr Zdrojowy im. St. Moniuszki. Ciekawym miejscem wydarzeń kulturalnych i koncertów w parku jest duża otwarta hala spacerowa tzw. "Teatr pod Blachą". W pobliżu usytuowane jest popiersie Stanisława Moniuszki, którego muzyka rozbrzmiewa w kurorcie już od 42 lat corocznie w czasie Festiwalu Moniuszkowskiego. Od strony zachodniej Park zamknięty jest okazałym stawem, po którym już niebawem będzie można popływać łódką. Tuż za stawem znajduje się przejście graniczne z Republiką Czeską.

 

http://www.ziemiaklodzka.pl/pijalnia-wod-park-zdrojowy-kudowa-zdroj

*************************

I jeszcze last but not east.  W części fotograficznej relacji znajdują się trzy zdjęcia dokumentujące pierwsze chwile działalności Klubu. 

 

Foto: Barbara Sajkiewicz

Tekst: Krzysztof Woliński

 

________________________________________________

* - nieśmiała próba nadania polskiej nazwy „weekendowi”

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)