XII Inauguracja roku akademickiego ZUTW - Uśmiechnięta starość w krainie młodości

wtorek, 29.9.2020 12:55 2727 1

28 września odbyła się XII Inauguracja roku akademickiego Ząbkowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Inna niż wszystkie poprzednie, niemniej jednak wyjątkowa i niezwykle uroczysta.

- Posadziliśmy kolejne drzewo w Parku Sybiraków, tworząc powoli „aleję platanów trzeciego wieku”. Następnie udaliśmy się do ZOK-u, gdzie odbyła się druga część naszej inauguracji. Po odśpiewaniu starej pieśni studentów Gaudeamus przystąpiliśmy do najprzyjemniejszej części naszej uroczystości – nadania tytułów „Honorowy Członek Ząbkowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku” dla pierwszej damy naszego uniwersytetu – Felicji Wołyńskiej, która realizuje się twórczo poprzez plastykę i słowo literackie, brała również udział w wielu tematycznych konkursach i wystawach, oraz pierwszego dżentelmena Włodzimierza Jankiewicza- naszego górskiego przewodnika, dla którego góry są "całym światem", Założyciela Klubu Miłośników Gór przy Ząbkowickim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Swoją miłością do gór zaraził wielu naszych słuchaczy - mówi Grażyna Kwiecińska, prezes ZUTW.

 

 Po dekoracji Felicja zwróciła się do zgromadzonych słowami:

- Przyznaję najszczerzej, że mój czas na Uniwersytecie uważam za piękny i bardzo ważny, bowiem rozkwitłam tutaj psychicznie i twórczo. Ktoś mądry powiedział „Nie sztuka być młodym, ale sztuka być starym”. Właśnie ową sztukę studiowałam na Ząbkowickim Uniwersytecie razem z Wami. On dawał mi pole działania, angażował, motywował i wierzył we mnie. Wykorzystałam tutaj swoje możliwości, mnożyłam pomysły literackie, wyżywałam się w interpretacji słowa przed widownią i w ten sposób spełniałam marzenia. Był to czas odkrywania siebie na nowo. Jako kobieta wiecznie nieśmiała odważyłam się być sobą. Czasami nie wierzę, że ośmieliłam się wydać 6 tomików, w tym 5 w okresie studiów na ZUTW. Po prostu nadal dojrzewałam. A wiekowa kobiecość to akceptacja siebie w każdej wersji bycia. Obiecuję, że nie zapomną aktorskich występów i imprez oraz super udanych wycieczek zagranicznych i krajowych. Będę się cieszyć, jeśli pozostanę z Wami w kontakcie. Droga Grażyno oraz Koleżanki i Koledzy dziękuję, że rozumieliście moją nadwrażliwą osobowość. Czułam się tu jak w przyjaznej rodzinie. Uniwersytetowi zawdzięczam duchowe odmłodzenie. To nic, że kalendarz bezwstydnie alarmuje stan konta i doradza by się wyciszyć. Właśnie to odmłodzenie uważam za wielki dar dla pulsującej wciąż kobiecości i męskości. Nie wierzmy kalendarzom. On nas nie zna. Dziękuję za uśmiechniętą starość w krainie młodości w Ząbkowickim Uniwersytecie Trzeciego Wieku, któremu oddała serce i energię Grażyna Kwiecińska, wspaniała przewodniczka „po ugorach” trzeciego i czwartego wieku. Życzę, aby nadal się sprawdzała w tym ciekawym fachu pod hasłem „UŚMIECH, TERAPIA I REALIZACJA SIEBIE czyli DINOZAURY W AKCJI”.

ZUTW foto:  Z. Kwieciński i gmina Ząbkowice Śląskie

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

autor czwartek, 01.10.2020 08:54
Burmistrz maska ta reszta egoisci nie szanuja zdrowja swego i