Ante Simundza przed meczem #KORŚLĄ

czwartek, 20.2.2025 16:01 205 0

Po wygranym meczu z Widzewem Łódź ekipę Śląska Wrocław czeka kolejne ważne spotkanie. W 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy Wojskowi rozegrają starcie wyjazdowe z Koroną Kielce. O nadchodzącym pojedynku podczas konferencji prasowej mówił trener WKS-u, Ante Simundza.

O PROGRESIE W WYNIKACH:

Jeżeli patrzy się na mecze tylko pod względem zdobytych punktów, to można pomyśleć, że jest już stabilnie. Musimy być jednak czujni. Mamy przed sobą wiele meczów i cały czas musimy zachowywać prawidłowy poziom i właściwe myślenie. Należy dobrze podejść do spotkania w Kielcach. Jedna wygrana czy przegrana nie zmienia tego, że ciężko pracujemy na treningach. Tak, jak mówiłem po meczu w Radomiu, widzę światełko w tunelu.

O PRESJI I BRAKU MIEJSCA NA WPADKI:

Jeżeli uważamy, że presja jest problemem, to sport nie jest dla nas właściwym miejscem. Rozmawiałem o tym z zawodnikami. Presja sportowa to przywilej. Chcemy konkurować i w ten sposób zamierzamy podejść do meczu z Koroną.

O POWROTACH SZOTY I POKORNEGO PO WYGRANEJ Z WIDZEWEM:

Poza tą dwójką dostępny jest także Aleks Petkov, który cały tydzień z nami trenował. Nasza kadra jest poszerzona. To dobra wiadomość, że jest konkurencja o miejsce w składzie. Mam jeszcze dwa dni plus dzień meczowy na decyzje. Są możliwości. Nie potwierdzam zmian ani ich nie wykluczam.

O KORONIE KIELCE:

Spodziewam się bardzo trudnego meczu. Korona to agresywny zespół. Jeżeli nie odpowiemy na tym samym poziomie, będziemy mieli problem. Musimy jednak myśleć o sobie i zaakceptować sposób, w jaki grają piłkarze Korony. Musimy być na tym samym poziomie agresywności.

O PRZESUNIĘCIU REJCZYKA I BASSE DO REZERW:

Wszyscy trenerzy wraz z dyrektorem sportowym wspólnie podjęliśmy decyzję. Została ona podjęta, mając na względzie dobro klubu.

O SZYMONIE RYGLU:

Trenował z nami przez tydzień. Był bardzo profesjonalny. Teraz Petkov wraca do nas po kontuzji i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Rygiel wróci do drugiego zespołu.

O JASPERZE W REZERWACH:

Grał dla drugiej drużyny, ponieważ potrzebuje minut na boisku. Zawsze lepiej rozegrać spotkanie niż przeprowadzić jednostkę treningową. Jeżeli zawodnicy będą potrzebowali gry – będziemy tak robić i nie ma znaczenia nazwisko zawodnika.

O SPOTKANIU Z TRENEREM TADEUSZEM PAWŁOWSKIM:

Spotkaliśmy się i musze powiedzieć, że była to bardzo przyjemna rozmowa. Jest legendą tego klubu i bardzo miło było nam porozmawiać.

 

fot. Krystyna Pączkowska

Dodaj komentarz

Komentarze (0)