Fundacja Przyszłość dla Ukrainy UA Future przekazała maski przeciwgazowe dla Ukrainy

czwartek, 12.9.2024 13:51 405 0

400 masek przeciwgazowych i 1087 filtrów do nich dostarczyły organizacje pozarządowe i władze województwa dolnośląskiego w rejony walk na wschodzie Ukrainy. Sprzęt przekazany Fundacji Przyszłość dla Ukrainy UA Future przez Wojewodę Dolnośląskiego Macieja Awiżenia trafił do żołnierzy ukraińskich pod Łymaniem, Czasiw Jarem, Pokrowskiem, Wowczańskiem, a także do polskich medyków bojowych. 

– Maski możemy stosować np. podczas szturmów na nasze okopy. Rosjanie często strzelają do nas z miotaczy moździerzowych, ale zamiast zwykłych granatów umieszczają w nich np. gaz łzawiący. To zmusza nas do wyjścia z ukrycia i bez ochrony na oczy i drogi oddechowe stajemy się łatwym celem – opisuje Borys z Zaporoża, który służy w Torecku w 53. brygadzie Sił Zbrojnych Ukrainy. 

– 50 masek, które otrzymaliśmy rozdamy różnym jednostkom – mówi Damian Duda, polski medyk wojenny i prezes Fundacji „W Międzyczasie”. – Dostanie je 10. brygada, 12. czy 56. Mariupolska. Także nasz zespół medyczny będzie bezpieczniejszy – podsumowuje Duda. 

400 masek za 250 tysięcy złotych 

Ponad 400 masek przeciwgazowych i dokładnie 1087 filtrów do nich, przekazanych wrocławskiej Fundacji Przyszłość dla Ukrainy UA Future przez Wojewodę Dolnośląskiego pana Macieja Awiżenia zostało rozdysponowane w ciągu ostatnich trzech miesięcy bezpośrednio do żołnierzy i dowódców wielu jednostek walczących na Donbasie na wschodzie Ukrainy. 

– Rozdzielaliśmy według potrzeb. Żołnierze jednej kompanii 93. brygady wzięli 4 maski, dwie jednostki sił specjalnych po 12 sztuk, 30. brygada spod Bachmutu dostała więcej – 25 sztuk, bo to spora jednostka. Od półtora roku broni pozycji np. w pobliżu Berchiwki. W pierwszych dniach ataku na Njiu-Jork maski i filtry od razu przydały się wycofującym się żołnierzom ukraińskim, bo oberwała tamtejsza przetwórnia koksu i chemikaliów. W tym trującym dymie trudno było wyprowadzać jednostki – opisuje Piotr Kaszuwara, prezes i wolontariusz Fundacji UA Future. 

– Cieszymy się, że mogliśmy po raz kolejny pomóc bezpośrednio żołnierzom. Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że wspólnymi siłami, razem z naszymi partnerami, uratowaliśmy życie kilkuset osobom i wyposażyliśmy niemałą część frontu – dodaje Jacek Cielecki, wiceprezes UA Future. – Maski trafiły podczas kilkumiesięcznej misji naszej Fundacji UA Future do wspomnianej już 30., 31., 56., 53., 128., 95., 93., 95. i wielu innych jednostek ukraińskiej armii oraz do cywili mieszkających np. w Kramatorsku na Donbasie. 

– Tak to dopasowaliśmy w wyliczeniach, że do każdej maski mniej więcej wychodziło po 3 filtry. Jeden taki filtr jest w stanie chronić drogi oddechowe przez 10 godzin. Maski i filtry zostały zdjęte z ewidencji wojskowych, dlatego nigdy więcej nie zostałyby użyte przez naszą armię. Mogły być więc zutylizowane lub przekazane. Wybraliśmy tę drugą opcję – mówi Wojewoda Dolnośląski Maciej Awiżeń. 

Komu pomagają maski i filtry z Dolnego Śląska? 

– Kiedy Rosjanie ruszyli na Wowczańsk to wszystko się na nas po prostu sypało. Kurz, pył, jakaś płonąca chemia, benzyna. Biegniesz, nad tobą samoloty, helikoptery. Jak w filmie. Oczy ci łzawią, nic nie widzisz. Brakuje ci tchu. Pamiętam, jak przy odpieraniu jednego z rosyjskich ataków wpadliśmy w taką dziurę w ziemi i po prostu kasłaliśmy od czegoś. Nie byliśmy w stanie biec dalej. Te maski pomogą nam ratować swoje życie. Dziękujemy Polsce i Polakom za wsparcie – mówi Jan, żołnierz 3. Pułku Sił Specjalnych. Do wojska zaciągnął się w lutym 2022 roku. Wcześniej trochę pracował w Polsce. Jego żona, ciotka i teściowa na początku pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę mieszkały we Wrocławiu, a później niedaleko Kłodzka. Jan z żoną w wakacje 2021 roku pracowali tam w jednym z gospodarstw agroturystycznych. Później przyszła wojna. 

Szacowana wartość pochodzącej z Dolnego Śląska pomocy dostarczonej bezpośrednio na front wschodni w Ukrainie to ok. 250 000 złotych. Dodatkowo, we współpracy z Francją, do szpitali frontowych i medyków wojennych dostarczona została pomoc medyczna o wartości około 200 000 złotych. – Działamy z UA Future wspólnie od blisko dwóch lat. Pomagamy głównie lekarzom. Tym razem Piotr dostarczył wyposażenie dla nowego punktu stabilizacyjnego, jaki powstał niedaleko Czasiw Jaru. Poprzedni trzeba było zostawić, bo Rosjanie posunęli się do przodu. Ratownicy 56. brygady zostali więc z niczym. Tym bardziej cieszy, że jednym z pracujących tam chirurgów jest Francuz – opowiada Denis Roy, pilot z Marsylii, szef Fundacji Ciel Solidaire. 

– Maski, sprzęt medyczny, cały gabinet stomatologiczny, a nawet dwa, ubrania, jedzenie dla zwierząt, 20 ton żywności we współpracy z amerykańską organizacją Samaritan Purse i ukraińską Source of Unity trafiło do uchodźców wewnętrznych w Zaporożu i do miast takich jak Orichiw czy Hulajpole, a także do domu dziecka i samotnej matki pod Charkowem – opisuje wolontariusz UA Future.

– Wiele osób dowoziło mi dary z Polski i innych krajów, a ja wiozłem je z Kijowa, czy ze Lwowa dalej. Tak pomogła nam np. Fundacja Team Kraków i Agnieszka Szuluk. Podrzucili całego busa zup w puszkach, napojów energetycznych czy sprzętu rehabilitacyjnego, który zawiozłem do Szpitala Psychiatrycznego niedaleko frontu. Leżą tam czasem żołnierze z takimi urazami mózgu, że zachowują się jak dzieci. Dlatego dostali też maskotki. Misie, żyrafy, rekiny – pluszaki, które pomaga nam wozić DKV Mobiity – opowiada Kaszuwara. 

KIM SĄ WOLONTARIUSZE Z UA FUTURE? 

Fundacja Przyszłość dla Ukrainy UA Future działa od 2022 roku. Zajmuje się pomocą ludziom na froncie i w strefach walk, a także w obszarach przyfrontowych. Polska Fundacja jest pomysłodawcą akcji „Prezenty Zamiast Bomb – Święty Mikołaj w Drodze”, podczas której wolontariusze rozdają kilka tysięcy prezentów dzieciom żyjących w rejonach wojny. 

– Dzięki nieustannej pracy na Donbasie, czy pod Zaporożem, Charkowem oraz Chersoniem dokładnie wiemy w której wiosce są dzieci, w jakiej piwnicy możemy je znaleźć. Przed Mikołajem rodzicie dziecka nie schowają, a przed policją albo wojskiem już tak. Z prezentami byliśmy m.in.  w Awdijiwce, w Bachmucie, czy w wioskach pod Borową, Pidlymaniem, Łymaniem, a także w Antonówce pod Chersoniem – wspomina polski wolontariusz ostatnie dwa lata wojny. 

PREZENTY ZAMIAST BOMB – COROCZNA AKCJA POLAKÓW 

W tym roku Fundacja UA Future także będzie jechać z prezentami do dzieci na froncie w Ukrainie. Jeśli chcecie stworzyć własną Fabrykę Świętego Mikołaja w firmie, szkole, przedszkolu, organizacji, urzędzie bądź redakcji – napiszcie do nas maila: contact@uafuture-pl.org. Zbierajcie prezenty już teraz i pomóżcie nam zapakować reniferobusa Fundacji UA Future na Święta w tym roku! Rok temu zebraliśmy 1300 prezentów w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu, a także w Radomsku. Kto dołączy i z iloma podarunkami dla dzieci pojedziemy? Pobijmy razem rekord!

 

Zajrzyjcie na:

www.uafuture-pl.org

https://www.facebook.com/UAFutureCharity

https://www.youtube.com/@uafuture

https://www.postpravda.info

 

POLSKIE NUMERY KONT BANKOWYCH:

PLN – PL 10 1140 2004 0000 3202 8238 9298
USD – PL 50 1140 2004 0000 3012 1572 0930
EUR – PL 60 1140 2004 0000 3812 1572 0940

 

Bank: mBank
SWIFT: BREXPLPWMBK

 

Adres:
Fundacja Przyszłość dla Ukrainy UA Future
Ul. Legnicka 65
54-206 Wrocław, Polska

 

Można wesprzeć Fundację UA Future także poprzez zaufane serwisy Zrzutka.pl oraz Patronite.pl.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)