Jagiellonia - Śląsk 2:2
Debiut Michała Hetela na ławce trenerskiej Śląska Wrocław można uznać za udany! WKS po dobrym meczu zremisował z Jagiellonią na jej terenie 2:2. Bramki dla zielono-biało-czerwonych zdobyli Arnau Ortiz oraz Jakub Jezierski.
Michał Hetel: Był jasny plan i zawodnicy chcieli go realizować. To był fundament tego, co wydarzyło się później. Była widoczna chęć i determinacja, chcieliśmy ten mecz wygrać. Traciliśmy bramki, ale wracaliśmy do meczu, za to należy się szacunek dla zawodników. Myślę, że patrząc tylko na wykreowane sytuacje, możemy czuć nawet lekki niedosyt, jednak najważniejsze jest być pokornym i pracować. Krok po kroku, bo ten mecz już jest za nami i patrzymy do przodu.
Tak naprawdę już w drodze powrotnej do Wrocławia zaczniemy przygotowania do starcia z Puszczą. Mamy rzeczy do poprawy, na pewno możemy pokazać więcej. Chcemy się przygotować na Puszczę jak najlepiej, bo to bardzo ważne spotkanie. Mam w sobie dużo pokory, ale patrząc na wykreowane sytuacje z naszej strony, mogliśmy wygrać. Wiadomo jednak, jaka jest piłka, liczba sytuacji zarówno z jednej, jak i drugiej strony była spora. Dobrze, że czujemy niedosyt. To nas będzie motywować do cięższej pracy.
Piotr Samiec-Talar: Przyjechaliśmy tutaj zdecydowanie po trzy punkty. Wiemy, w jakiej sytuacji się znajdujemy i że przyjeżdżaliśmy do obecnego mistrza Polski, Jagielloni, która wciąż wygląda bardzo dobrze czy to w Europie, czy na naszym podwórku. Jednak nasz cel był jasny. Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie. Jeśli chodzi o klarowne sytuacje, to wydaje mi się, że mieliśmy ich trochę więcej. Określiłbym wynik tego spotkania jako remis ze wskazaniem na nas. Na boisku czułem się dobrze, ale wiem, że mogę wyglądać jeszcze lepiej. Mam jeszcze rezerwy. Będę robił wszystko, żeby pomagać na drużynie oraz dokładać kolejne bramki i asysty.
Doceniamy to, w jaki sposób kibice wspierają nas w obecnej sytuacji i że przejechali tyle kilometrów, żeby nas dopingować. Za to dziękujemy i liczymy na wsparcie także w kolejnych spotkaniach.
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław 2:2 (1:1)
0:1 Arnau Ortiz 34’
1:1 Lamine Diaby Fadiga 39’
2:1 Jesus Imaz 70’
2:2 Jakub Jezierski 88'
Jagiellonia: Abramowicz – Nene (Nguiamba 65’), Diaby Fadiga, Imaz, Kubicki (Listkowski 65’), Dieguez, Churlinov (Stojinović 87’), Kovacik, Moutinho (Polak 47’), Skrzypczak, Hansen (Villar 65’)
Śląsk: Leszczyński — Paluszek, Szota (Matsenko 78’), Bejger, Petkov, Samiec-Talar, Pokorny, Schwarz, Ortiz (67’ Jasper), Baluta (Jezierski 78’), Żukowski
Żółte kartki: Pokorny (Śląsk)
Sędziował: Karol Arys (Szczecin)
Fot. Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl
Dodaj komentarz
Komentarze (0)