22-latek gnał przez miasto BMW z workiem amfetaminy. Nie miał prawa jazdy i był pod wpływem narkotyków

piątek, 10.1.2020 13:40 5670 5

Pełen koszyk przestępstw i wykroczeń „zebrał” 22-letni mieszkaniec Wrocławia, który został zatrzymany przez mundurowych z wrocławskiej drogówki. Funkcjonariusze patrolując centrum miasta, zauważyli dość dziwnie zachowującego się na drodze kierowcę BMW i zatrzymali go do kontroli. Mężczyzna był bardzo nerwowy, a chwilę później wyszedł na jaw powód takiej, a nie innej reakcji na policyjny patrol. Kierujący nie dość, że miał przy sobie kilkadziesiąt porcji handlowych narkotyków, to dodatkowo kierował pod ich wpływem. A to jeszcze nie wszystko…

Możemy tylko przypuszczać, co kieruje skrajnie nieodpowiedzialnymi osobami, zajmującymi miejsce za kierownicą pojazdów, będąc pod wpływem środków psychoaktywnych lub alkoholu. Na pewno nie jest to rozsądek, a raczej jego brak. Tym razem młody mieszkaniec Wrocławia, wykazał się właśnie takim zachowaniem, bo trudno inaczej nazwać kierowanie szybkim BMW, które nie miało, ani ważnych badań technicznych, ani wykupionego ubezpieczenia od odpowiedzialności. Natomiast jego kierowca, jechał nie posiadając uprawnień do poruszania się nim.

Niestety 22-latek, miał za to w organizmie amfetaminę, a w ubraniu ukryty zapas tego narkotyku. Na nietypowe zachowanie kierującego autem, zwrócili uwagę policjanci z wrocławskiej drogówki, którzy jechali podczas wieczornego patrolu ulicą Legnicką. Policjanci od razu mieli wątpliwości, co do umiejętności jazdy, młodego kierowcy BMW. Jak się chwilę później okazało, nie pomylili się. Policjanci na początku sprawdzili dokumenty 22-letniego Wrocławianina, który siedział za kierownicą kontrolowanego pojazdu. I tu pierwszy znak, że to może nie być typowa kontrola. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, a badanie techniczne jego pojazdu, utraciło ważność. Dodatkowo na auto właściciel nie wykupił obowiązkowego ubezpieczenia OC, za co grozi ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, wysoka kara sięgająca 5 tys. złotych. 

Funkcjonariusze zwrócili też uwagę na nienaturalne zachowanie młodego Wrocławianina. Mężczyzna przyznał, że zażywał środki odurzające w postaci marihuany i amfetaminy. Potwierdziło to badanie specjalnym testerem narkotykowym, przeprowadzone przez funkcjonariuszy w komendy miejskiej. 22-latek został zatrzymany w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 178a Kodeksu Karnego. Okazało się, że tego dnia popełnił kolejne przestępstwo, tym razem z art. 62 Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii. Podczas czynności policjanci ujawnili w ubraniu mężczyzny foliowe opakowanie z białym proszkiem. Mundurowi dokładnie zważyli i przetestowali substancję. Okazała się nią amfetamina w ilości kilkudziesięciu porcji handlowych. 

Zatrzymany przez funkcjonariuszy 22-latek trafił do policyjnego aresztu. Zgodnie ze wspomnianymi wcześniej przepisami prawa, teraz młodemu mężczyźnie może grozić kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. O jej wymiarze i wysokości zadecyduje sąd.

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

piątek, 10.01.2020 14:00
Nie pisać ile grozi tylko zamykac znać na tyle co
Panoramix piątek, 10.01.2020 14:46
Co zamykać może chłopak chciał zarobić
Mike Tyson niedziela, 12.01.2020 02:58
Co zarobić ? Chyba po ryju do więzienia z nim...
Kdkf sobota, 11.01.2020 08:48
BMW to stan umysłu
Rr sobota, 11.01.2020 02:04
Zarobić na czym ?? To dziadostwo to syf niszczy nie jedno życie !!!!!