Twist od Pesy zaprezentowany. Nie wiadomo jednak, kiedy wyjedzie w miasto
Nowy tramwaj od Pesy - Twist, w piątek został oficjalnie zaprezentowany w zajezdni Borek. Twisty dla Wrocławia będą się jednak różnić od tych produkowanych dla innych polskich miast.
– Nasze Twisty będą posiadały specjalnie skonstruowany przód, tak aby w przypadku kolizji z pieszym, pieszy nie został wciągnięty pod tramwaj. Dodatkowo tramwaj ten będzie miał podświetlane progi przy drzwiach, aby ułatwić wsiadanie i wysiadanie z pojazdu nocą. Na specjalne zamówienie Wrocławia w Twistach został też zamontowany system aplikacji zapachu – wyjaśniał Patryk Wild z MPK. W Twistach będziemy mogli także naładować telefon komórkowy przy pomocy USB.
- Twisty charakteryzują się niską podłogą, bez stopni, aby ułatwić wsiadanie i wysiadanie z pojazdu – mówił w piątek w zajedni Borek Marcin Grzyb z bydgoskiej Pesy. Dodatkowo kabina i całość tramwaju będą podświetlane.
Wrocławskie Twisty zostały również wyposażone w system ostrzegający motorniczego przed kolizją.
Osiem Twistów zamówionych przez MPK będzie różniło się kolorystycznie od pozostałych wrocławskich tramwajów. Nowy tabor od Pesy został pomalowany metalicznym granatowym lakierem Suzuki, którym maluje się motory.
Podczas piątkowej prezentacji wrocławskie MPK nie uniknęło pytań o kontrowersje wynikające z faktu, iż Twisty okazały się zbyt szerokie i nie mieszczą się na przystankach. CZYTAJ WIĘCEJ: MPK kupiło tramwaje, które nie mieszczą się na przystankach
– Ten tramwaj nie jest jeszcze przez nas kupiony. Pesa w czwartek przywiozła pojazd, aby przetestować go we Wrocławiu – odpowiadała rzecznika MPK Agnieszka Korzeniowska i dodała, że są punkty na wrocławskich przystankach, w których tramwaj znajduje się zbyt blisko krawężnika. – To jest przede wszystkim pl. Teatralny, ale o tym, że ten przystanke jest zbyt wąski wiadomo już nie od dziś.
Podobnie z czwartkowych "rewelacji" na temat zbyt szerokiego tramwaju tłumaczyła się prezes MPK Jolanta Szczepańska. – To krawężniki będzie trzeba dostosować do tramwajów, a nie odwrotnie – zaznaczała. – Na razie jesteśmy w fazie jazd testowych.
Prezes MPK oznajmiła, że jeżeli się okaże, że Twisty są zbyt szerokie, to będzie trzeba poszerzyć krawężniki, a koszty pokryje miasto. Pytana zaś, kiedy pasażerowie będą mogli podróżować nowymi tramwajami, odpowiedziała, że po fazie testowej i po homologacji. Data? - Jak najszybciej – ucięła Szczepańska, nie podając jednak nawet przybliżonego terminu.
Adriana Boruszewska Doba.pl
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)
ycline[/url]