[ZDJĘCIA] 70-latek chciał skoczyć z dachu. Negocjacje trwały kilka godzin
Około godziny 18.00 na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który chodzi po dachu jednego z budynków przy ulicy Hallera i ma zamiar skoczyć. Na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratownicze.
Jak informuje policja, mężczyzna w wieku 70 lat zamierzał skoczyć z dachu. Powodem miałyby być jego problemy zdrowotne. Na miejscu pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej, zespół pogotowia ratunkowego oraz psycholodzy.
Negocjacje trwały do godziny 21.00, finalnie jednak do zejścia na dół mężczyznę przekonał jeden ze strażaków. Nieoficjalnie wiadomo, że 70-latek domagał się morfiny, która rzekomo miała pomóc na jego dolegliwości zdrowotne. Po opuszczeniu dachu mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)