Okradanie pracodawcy to zły pomysł na wypracowanie świątecznej premii

wtorek, 28.12.2021 12:34 446 0

Policjanci z Komisariatu Policji w Kobierzycach niezwłocznie interweniowali w jedynym z zakładów produkcyjnych na terenie gminy Kobierzyce, skąd otrzymali zgłoszenie o ujęciu pracownika, który jak się okazało okradał swojego pracodawcę. Na miejscu poza odnalezionymi przy 28-latku oraz w jego aucie „fantami”, mundurowi odkryli coś jeszcze…

Policjanci z Kobierzyc po otrzymaniu informacji o ujętym przez ochroniarzy na terenie jednego z zakładów produkcyjnych, na terenie gminy Kobierzyce, złodzieju, niezwłocznie pojechali na miejsce.

Okazał się nim być pracownik firmy, a dokładniej 28-letni mieszkaniec gminy Kąty Wrocławskie. Pracownicy ochrony zwrócili na niego uwagę, gdy opuszczał teren zakładu i zadziałały zamontowane w bramkach czujniki. Wpadł w momencie, w którym próbował wynieść bez płacenia kilkunaście kilogramów miedzianego drutu.

Obecni na miejscu funkcjonariusze postanowili dokładnie sprawdzić osobowe audi, którym nieuczciwy pracownik przyjeżdżał do pracy. Przeczucie ich nie myliło, w aucie odnaleźli, kolejne kilkadziesiąt kilogramów miedzianego kabla.

Zatrzymany 28-latek przyznał się do kradzieży potwierdzając, że całość miedzi „wyniósł” z zakładu, w którym jest zatrudniony.

Obecny na miejscu kierownik produkcji, po zważeniu miedzianego drutu, który chciał sobie przywłaszczyć nieuczciwy pracownik wycenił jego wartość na prawie 1500 zł.

W trakcie interwencji policjanci odnaleźli przy zatrzymanym woreczek z białym proszkiem. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że jest to amfetamina.

Wszystkie skradzione przedmioty oraz substancje odurzające zostały zabezpieczone, a złodziej, wprost z linii produkcyjnej, trafił do policyjnego aresztu.

Teraz o dalszym losie amatora cudzej własności zadecyduje sąd.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)