Regionalne produkty z Dolnego Śląska w Berlinie

środa, 22.1.2025 23:36 689 0

Dolny Śląsk promował swoje produkty regionalne na Międzynarodowych Targach Żywności, Rolnictwa i Ogrodnictwa Grüne Woche w Berlinie. Lokalni producenci chwalili się kiszonkami, miodami, piwami kraftowymi i kawą. W kolejnych dniach była zmiana producentów, zaprezentowano fermentowane napoje, wyroby z gęsiny i ceramikę z Bolesławca.

- Nasz region to malownicze krajobrazy, piękna historia, zabytki, ale także cenne dziedzictwo kulinarne, które z roku na rok jest coraz bogatsze. Dolnośląskie produkty regionalne zdobywają ogromne uznanie nie tylko w Polsce, ale także na świecie. Targi Grüne Woche co roku odwiedza około 300 tysięcy osób, mamy 1400 wystawców z 60 krajów. Dolny Śląsk aktywnie uczestniczy w targach od 2006 roku, jest to dla nas ogromy zaszczyt i przyjemność, że możemy być częścią ważnej na mapie kulinarnej imprezy. Prezentowane przez Dolny Śląsk produkty produkty regionalne są najwyższej jakości i mają unikalny charakter, niosą ze sobą opowieść o nas samych. Pozwala to nawiązywać współpracę, zdobywać nowe rynki – mówiła Natalia Gołąb, członkini Zarządu Województwa Dolnośląskiego. 

 Co roku chętni producenci zgłaszają się do Urzędu Marszałkowskiego, ważna jest różnorodność i oryginalność produktów. 

- Już trzecie pokolenie w naszej rodzinie zajmuje się produkcją bardzo wysokiej jakości warzyw. Koncentrujemy się na kiszonkach, wciąż staramy się poszerzać nasz asortyment. Sześćdziesiąt lat temu nasi babcia z dziadkiem kisili kapustę i ogórki. Każde pokolenie dokładało coś od siebie. Rodzice wprowadzili zakwasy z kiszonej kapusty i ogórków. My wzbogaciliśmy ofertę o kiszone rzodkiewki,  kiszoną kapustę  w całych główkach, ale hitem jest zakwas z kiszonego selera. Kiszonki powinno się jeść każdego dnia ze względu na dobroczynne dla jelit bakterie zawarte w kiszonkach niepasteryzowanych. Jesteśmy silną marką lokalną, mamy nadzieję stać się europejską - przekonywała Emilia Sznajder, reprezentującą firmę Kiszone warzywa z doliny Baryczy M. Sznajder. - Niemcy mają swoje ogórki ze Szprewaldu (Spreewälder Gurken) kiszoną kapustę (Sauerkraut), z tym, że dodają tam często octu, co przypomina nasze marynaty. Trend na prawdziwe kiszone warzywa, niepasteryzowane, trwa już na całym świecie, jest popularny wśród sportowców i osób dbających o wygląd.

Piotr Oksanicz z "Pasieki Garwół" opowiadał o produkowanych wraz z żoną Katarzyną miodach od lat zdobywających uznanie na targach w kraju i zagranicą.
- Mamy siedemdziesiąt rodzin pszczelich, z czego część żyje we Wrocławiu, na przykład renomowane pszczoły na Renomie. Miód wrzosowy, spadziowy jodłowy, akacjowy, lipowy, z propolisem. Naszym znakiem firmowym są miody leśne z krainy Łęgów Odrzańskich, akacjowy oraz lipowy. W każdym miejscu w Polsce miód smakuje inaczej. Miód leśny sto kilometrów dalej od naszej pasieki już będzie inny. Miód przechowujemy w ciemnym pomieszczeniu, w temperaturze około osiemnastu stopni, nie lubi zmian temperatury. Otwarty miód nigdy nie sfermentuje. W domu nie dodaję miodu tylko do rosołu i do ziemniaków – wyznał Piotr Oksanicz

Do spróbowania wyjątkowej kawy z Trzebnickiej Palarni Kawy El Gato zachęcał  Krzysztof Niemczyk, pracownik działu promocji Starostwa Powiatowego w Trzebnicy.
- Ziarna kawy pochodzą z Kolumbii, ale kawa wypalana jest na Wzgórzach Trzebnickich. Klasyczne metody wypalania, połączone z aurą i walorami naszego regionu, mikroklimatem, sprawiają, ze ma ona niezwykły, wyrazisty smak. El Gato ma autorski sposób wyparzania kawy. Warto wiedzieć, że nie tylko we Włoszech czy Niemczech, ale także w Polsce możemy napić się bardzo dobrej kawy. Dripca to jest jednorazowa kawa przelewowa w specjalnej saszetce, jest tak wypalana i pakowana, by nie utraciła aromatu.

Oprócz Dolnego Śląska nasz kraj reprezentowały firmy z Kujawsko-Pomorskiego i z Wielkopolski, oferując klasyczne produkty regionalne lub nowoczesne, jak na przykład firma MicroFood z Ostrzeszowa.  

- Puffinsy to chrupiące owoce i warzywa dostępne w całości lub w formie kawałków. Powstają w procesie suszenia próżniowego – puffingu. Unikatowa technologia pozwala na wydobywanie z natury tego, co najlepsze, pełnię smaku i wartości odżywcze. Tę naturalna i ekologiczną przekąskę można jeść między posiłkami lub zastąpić nią deser, dbając o zdrowe odżywianie. W ofercie jest jabłko, ananas, miechunka, czarna porzeczka, banany, mango, winogrona, wiśnia, morwa biała. Z warzyw: burak, topinambur, marchew, pomidor. Nasza technologia ma zastosowanie nie tylko do owoców i warzyw, ponieważ w zeszłym roku wprowadziliśmy linię suszonych serów - zachęcała Magdalena Barczyk z MicroFood.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)