Oszust próbował wyłudzić od 66-letniego ziębiczanina 70 tysięcy
Do oszustw dochodzi codziennie. Nie pomagają apele policji, ani ostrzenia banków i innych firm pod które oszuści się podszywają. Dlatego tak cenne jest, gdy ktoś wykaże się zdrowym rozsądkiem i pomyśli zanim zrobi to do czego przestępca go namawia. Z tego powodu godna naśladowania jest postawa 66-latka, do którego zadzwoniła oszustka podająca się za policjantkę.
Poinformowała mężczyznę, że jego syn spowodował wypadek i potrącił kobietę w ciąży. By syn uniknął więzienia, mieszkaniec Ziębic musi przekazać 70 tysięcy złotych. Kobieta dopytywała seniora, czy posiada w domu walutę lub inne cenne rzeczy, ale kiedy zapytała o jego dane, mężczyzna, który już wcześniej coś podejrzewał, rozłączył się i sam zadzwonił do syna. Okazało się, że cala sytuacja opisana przez fałszywą funkcjonariuszkę oczywiście się nie zdarzyła, a telefon był próbą oszustwa. 66-latek nie uwierzył przestępcy, nie zrobił tego, o co oszust go prosił, ani nie poddał się manipulacji i stresowi związanemu z trudną sytuacją osoby najbliższej. Dzięki swojemu podejściu i ostrożności nie stracił swoich oszczędności. Jest to postawa godna naśladowania w rzeczywistości, w której najpierw coś robimy a dopiero później myślimy. Brawo!
PAMIĘTAJMY!!!
Aby nie paść ofiarą oszustwa, należy przestrzegać następujących zasad:
- pod żadnym pozorem nie przekazuj pieniędzy obcym osobom;
- nigdy nie podawaj swoich danych - wieku, adresu, sytuacji materialnej, numeru konta czy hasła;
- jeśli rzeczywiście chcesz pomóc najbliższym, spotkaj się z nimi osobiście, będziesz miał pewność, że pieniądze nie trafią w niepowołane ręce;
- funkcjonariusze Policji nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy czy przelewanie ich na jakiekolwiek konta w ramach pomocy w działaniach policyjnych.
W razie jakichkolwiek wątpliwości lub podejrzeń powiadom Policję dzwoniąc na numer 112.
asp. szt. Katarzyna Mazurek
Oficer Prasowy
Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich
Komentarze (1)