Piaskownica to nie kuweta!
Oddany w zeszłym roku plac zabaw dla dzieci na Osiedlu Górniczym w Wałbrzychu jest jednym z nielicznych miejsc w dzielnicy Rusinowa gdzie dzieci mogą się bezpiecznie bawić.
Miejsce usytuowane w samym centrum osiedla pomiędzy blokami daje dużą swobodę w zabawie. Olbrzymia piaskownica i spora ilość zestawów do zabawy. Okazuje się jednak, że nie pomyślano o wszystkim.
Rodzice denerwują się, że miejsce nie jest szanowane przez wszystkich mieszkańców.
- Teren niby nie musi być ogrodzony bo jest bezpiecznie - mówi pani Janina, babcia małej dziewczynki - Niestety przez to, że nie ma żadnych płotków piaskownica wykorzystywana jest przez zwierzęta jako kuweta.
Problem dotyczy kotów i bezpańskich psów, których ostatnio po okolicy biega coraz więcej. Okazuje się jednak, że nie tylko o bezpańskie zwierzęta chodzi.
- Ostatnio widziałam jak starszy pan z psem przyszedł specjalnie tu na plac zabaw. Jego piesek załatwił się do piasku i obaj poszli. Nawet nie zareagował kiedy zwracaliśmy mu uwagę - mówi pani Ela, świadek zdarzenia. - Dzieci bawią się w piasku bazując na swojej wyobraźni. Przychodzą im do głowy różne pomysły. Piaskownica jest dla nich nie dla zwierząt - dodaje oburzona kobieta.
Na osiedlu mieszka dużo osób starszych. Są one bardzo często właścicielami zwierząt, nad którymi z biegiem czasu coraz trudniej zapanować. Wiele z nich jest wypuszczanych na spacer bez opieki. Psy wałęsają się po osiedlu załatwiając swoje potrzeby gdzie popadnie. Zdarza się, że są agresywne nie tylko do innych zwierząt ale też do ludzi.
Rodzice dzieci zaczęli pisać na stronie Urzędu Miasta elektroniczną wersję petycji o interwencję w tej sprawie. Władze miasta obiecały przyjrzeć się problemowi. Czekamy zatem na odpowiedź. Dzieci swojego królestwa nie opuszczą, ale też sami ze zwierzętami nie wygrają.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)