Daisy Markowska z Wałbrzycha – pragnęli księżniczki
Obwieszczamy światu wszem i wobec, że Wałbrzych ma swoją Daisy. I nie chodzi o najsłynniejszą w historii obywatelkę naszego miasta, ostatnią panią na zamku Książ, ale o malutką mieszkankę Boguszowa-Gorc, Daisy Markowską, która przyszła na świat 12 czerwca 2017 w wałbrzyskim szpitalu.
Daisy warzy 4500 gramów i ma 56 cm wzrostu. Przyszła na świat w Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym im. E. Biernackiego na Nowym Mieście w Wałbrzychu. Jej rodzice Kamila i Robert Markowscy mieszkają w Starym Lesieńcu i mają już trzech synków.
– Bracia naszej córeczki to Dorian, Dominik i Denis. Modliliśmy się o małą księżniczkę i tak przyszła na świat Daisy. Zastanawiałam się nad imieniem Diana, ale przecież mamy nasza własną księżna, Daisy z Książa. Nazwaliśmy naszą dziewczynkę na jej cześć – wyjaśnia pani Kamila Markowska.
Dwa dni po narodzinach Daisy, odwiedził ją w szpitalu prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless, Mateusz Mykytyszyn. – To cudowna wiadomość, że w czerwcu, w którym jak co roku świętujemy rocznicę urodzin księżnej Daisy von Pless, przyszła w Wałbrzychu na świat jej imienniczka. Renesans Daisy trwa w najlepsze - cieszy się Mykytyszyn.
Foto: We środę, 14 czerwca mała Daisy Markowską i jej mamę Kamilę odwiedził w szpitalu prezes Fundacji księżnej Daisy von Pless, Mateusz Mykytyszyn - Użyczone Fundacja Księżnej Daisy von Pless
Dodaj komentarz
Komentarze (0)