Nocny pożar samochodów na ciasnym parkingu
Płomienie ognia, wybuchające opony samochodów, krzyki mieszkańców niczym fragmenty hollywoodzkiej superprodukcji nie pozwoliły mieszkańcom ulicy Fortecznej zasnąć. Akcja strażaków stała się głównym punktem nocy z 6 na 7 lipca.
Tuż przed godziną 3 nad ranem do Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze.
- Pożar samochodu na ulicy Fortecznej zgłosił jej mieszkaniec, który jednocześnie ostrzegał, że w samochodzie wybuchają opony. - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Do akcji wysłano dwa zastępy Straży Pożarnej z bazy na ulicy Ogrodowej. Przybyli na miejsce strażacy musieli już walczyć z ogniem, który objął aż trzy pojazdy. Walka z żywiołem trwała nieco ponad godzinę. Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się zabezpieczyć stojące w pobliżu samochody.
- Pracę utrudniały ciasno zaparkowane samochody, ale na szczęście udało się ugasić płomienie zanim przeniosły się na sąsiednie auta - opowiada szczegóły akcji Tomasz Kwiatkowski.
Nocna akcja straży przy jednoczesnych wybuchach i krzykach ludzi nie pozwoliła okolicznym mieszkańcom zasnąć. Całkowitemu zniszczeniu uległy trzy samochody: Mercedes, Toyota Corolla i Daewoo-Lanos.
Trwają również prace nad ustaleniem przyczyn zaprószenia ognia.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)