Najszpetniejsza bohaterka w dziejach polskiej literatury
Marianna budzi odrazę. Chciała gdzieś pasować, ale nikt nigdzie jej nie chciał. Marianna nie chce już być feministką. Nie chce być lewaczką/ prawilną weganką/ mięsożercą/ crossfiterką/ alkoholiczką. Chce mieć w d*** wszystkie te idee.Marianna się w***a.
Patrycja Pustkowiak, autorka nominowanych do Nagrody Nike Nocnych zwierząt, wraca z nową, doskonałą i niezwykle gniewną powieścią.
Niektórzy już ją czytali:
(...) Historia Marianny zamienia się w czarną, anarchistyczną tragikomedię o rzekomo odzyskanej polskiej wolności, o fałszu, hipokryzji, intelektualnej pustce i wtórności tego projektu. Polska wspólnota to stos połamanych, suchych badyli, który czeka na płonącą pochodnię. I jeszcze jedno: nie myślcie, że „Maszkaron” jest kpiną z „nich”. Jest kpiną z nas.
Piotr Kofta
(…) Marianna to dziewczyna brzydka, niesympatyczna - i wcale za to nie przeprasza. I właśnie dlatego ją lubię. Świetnie napisana, świeża i zabawna powieść, która może bardzo zaboleć.
Olga Wróbel, Kurzojady
Dodaj komentarz
Komentarze (0)