Biathlonista z Czarnego Boru na Mistrzostwach Europy

Mateusz Janik zajął siódme miejsce w Mistrzostwach Europy w rywalizacji juniorów na dystansie sprinterskim. Złoty medal ponownie wywalczył reprezentant Francji – tym razem Fabiene Claude.

Janik rozpoczął świetnie. Na punkcie pomiaru czasu po dwóch kilometrach był najszybszy, a po pierwszym bezbłędnym strzelaniu tracił do Claude’a tylko sześć sekund. Niestety jedna karna runda w stójce oraz słabszy bieg na ostatniej pętli nie pozwoliły Polakowi stanąć na podium. Jeszcze po wybiegnięciu z drugiego strzelania Janik był trzeci, ale na metę przybiegł dopiero z siódmym czasem. Do zwycięzcy biathlonista z Czarnego Boru stracił nieco ponad minutę.

Drugie złoto wśród juniorów w Otepaa zgarnęli Trójkolorowi. Po zwycięstwie Aristida Begue’a w biegu indywidualnym, sprint padł łupem Fabiene'a Claude’a, który był dzisiaj absolutnie poza zasięgiem rywali. Claude strzelał bezbłędnie i nad drugim Edwardem Latypowem z Rosji uzyskał 25 sekund przewagi. Brąz dla Aleksandra Dediuchina, który wyprzedził innego swojego rodaka Aleksandra Powiarnicyna. Aristide Begue, który wygrał bieg na 15km, tym razem musiał zadowolić się szóstą lokatą.

Nienajgorzej spisali się pozostali dwaj nasi reprezentanci. Rafał Penar z dwoma karnymi rundami zajął 20. miejsce, a Bartłomiej Filip, który spudłował raz, sklasyfikowany został cztery lokaty niżej. 

źródło: biathlon.pl