Okradł swojego dziadka. Dwukrotnie
Wałbrzyscy policjanci zatrzymali 30-latka, który najpierw ukradł swojemu 74-letniemu dziadkowi pieniądze, a kilka dni później elektronarzędzia. W sumie wartość utraconego mienia wyniosła prawie 2 tysiące złotych. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawiania wolności
W miniony piątek dyżurny Komisariatu Policji II w Wałbrzychu został powiadomiony przez 74-letniego mieszkańca Wałbrzycha, że jego 30-letni wnuczek zabrał z mieszkania należące do pokrzywdzonego elektronarzędzia. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Nowe Miasto w Wałbrzychu. Na miejsce natychmiast udali się dzielnicowi z „dwójki” wspólnie z wałbrzyskimi kryminalnymi. 30-letni mężczyzna zdążył oddalić się z miejsca interwencji przed przyjazdem funkcjonariuszy, jednak podjęte czynności pozwoliły na ustalenie miejsca pobytu sprawcy i jego zatrzymanie. Jeszcze w tym samym dniu mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustali, iż 30-latek najpierw zabrał swojemu dziadkowi pieniądze, a po paru dniach wyniósł z mieszkania elektronarzędzia. Straty, jakie poniósł starszy mężczyzna w wyniku działania wnuczka wyniosły prawie 2 tysiące złotych. Trwają czynności zmierzające do odzyskania skradzionego mienia. 30-latek usłyszał już zarzuty kradzieży i odpowie teraz przed sądem. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP w Wałbrzychu
Komentarze (0)