Gruzja, Mołdawia, a może Portugalia? Zostań wolontariuszem europejskim
Co roku około 500 osób w wieku od 18 do 30 lat wyjeżdża z Polski aby przeżyć przygodę życia jako wolontariusze w najróżniejszych projektach: od ekologicznych, przez społeczne, do dotyczących kultury i sztuki. Co pcha tych młodych ludzi do podjęcia takiego wyzwania i co z niego wynoszą?
Wolontariat jest jednym z trzech działań Europejskiego Korpusu Solidarności. Katowickie Stowarzyszenie Aktywności Obywatelskiej BONA FIDES już od 16 lat daje możliwość rozwoju młodym osobom poprzez realizację projektów Programu Erasmus+ we wszystkich krajach Unii Europejskiej a także w Islandii, Liechtensteinie, Norwegii, Albanii, Bośni i Hercegowinie, Chorwacji, Macedonii, Serbii, Armenii, Azerbejdżanie, Gruzji, Białorusi, Mołdawii, Rosji Ukrainie.
- Aby wziąć udział w projekcie nie trzeba posiadać doświadczenia, nie jest wymagane specjalistyczne wykształcenie ani znajomość języka obcego – do udziału może zgłosić się każda osoba w wieku od 18 do 30 lat. Wolontariat może być świetnym wstępem do kariery zawodowej, spełnieniem ambicji, sposobem na rozwijanie swoich pasji, początkiem przygody z pracą na rzecz innych. Motywacja do udziału w projekcie dla każdego jest inna, lecz dla wszystkich wolontariat to przygoda życia - mówi Mariachiara Barra, Włoszka, która sama przez rok była wolontariuszką w Polsce, a teraz pomaga innym osobom wyjechać za granicę.
Czym zajmuję się wolontariusze?
Jak myślimy o wolontariacie, to z reguły przychodzą nam na myśl osoby pomagające biednym dzieciom lub zwierzętom. Takich wolontariatów jest oczywiście wiele, ale jeszcze więcej jest innych zajęć, które trudno sobie nawet wyobrazić. - Pamiętam Rafała, jednego z naszych pierwszych wolontariuszy, który spędził kilka miesięcy w patrolu konnym na jednej z greckich wysepek. Inne osoby m.in. pracowały w charakterze reporterów, brały udział w pracach archeologicznych czy wspierały w organizacji międzynarodowych zawodów sportowych – wylicza Grzegorz Wójkowski, prezes Stowarzyszenia Bona Fides.
A jak swój pobyt za granicą oceniają sami wolontariusze? - Udział w takich projektach rozwija kreatywność i uczy tolerancji nie tylko wolontariusza, ale też osoby które mają z nim kontakt. W tym czasie miałam też okazję ćwiczyć nie tylko mój hiszpański, ale także - dzięki międzynarodowemu towarzystwu - doskonaliłam angielski i rozpoczęłam naukę niemieckiego. Zostawało mi wystarczająco dużo czasu na moje hobby, na podróże po kraju i - co najważniejsze - na poznawanie nowych przyjaciół – wspomina Agata, która spędziła 9 miesięcy w Hiszpanii.
Kasia wyjechała do Rumunii, gdzie wzięła udział w projekcie „Living the green", dotyczącym ekologii i pracy w pobliskich parkach narodowych: EVS to jedna z najpiękniejszych szans, jakie możesz dostać. Nie tylko zamieszkasz w innym kraju, w międzynarodowym towarzystwie, ale nauczysz się niespodziewanie wiele – nie tylko o edukacji nieformalnej, o innych kulturach, ale przede wszystkim o sobie. Poznasz wspaniałych ludzi, którzy dadzą Ci kopa energii. Będziesz swobodnie robić rzeczy, które wcześniej przyprawiały Cię o drgawki. Pewnie znacie takie powiedzonko, że prawdziwa magia zdarza się po wyjściu ze strefy komfortu? Coś w tym jest! Próbujcie, aplikujcie, korzystajcie z tego, co daje Erasmus+.
Kiedy i gdzie można wyjechać na wolontariat?
Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa coraz więcej organizacji z różnych krajów Europy znowu zaczęło działać i przyjmować wolontariuszy. - Obecnie szukamy osób do kilkunastu różnych projektów m.in. do pracy z młodzieżą w Gruzji, wsparcia w terapii dzieci z niepełnosprawnością w Mołdawii czy pomocy uchodźcom w Portugalii – wylicza Mariachiara Barra. - Jeśli ktoś chciałby zrobić coś dla siebie i dla innych i spędzić kilka miesięcy za granicą, to zapraszam do kontaktu z nami, a my już we wszystkim pomożemy – dodaje Włoszka.
Więcej informacji o aktualnych naborach na wolontariat można znaleźć na stronie Bona Fides http://evs.bonafides.pl/category/aktualne-nabory/
Dodaj komentarz
Komentarze (0)