Mimo zimowych warunków wsiadł na rower pod wpływem alkoholu
Postanowił wsiąść na rower pomimo temperatury oscylującej w granicach zera stopni Celsjusza i śnieżnej aury. Najbardziej zaskoczyło jednak policjantów to, że 64-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Tym razem sprawca wykroczenia otrzymał mandat karny w kwocie tysiąca złotych, ale kolejna taka kontrola może zakończyć się sporządzeniem przez funkcjonariuszy wniosku o ukaranie do sądu, a ten orzec w stosunku do mężczyzny zakaz kierowania jednośladami.
Zobaczyć rowerzystę, przy zimowych warunkach atmosferycznych, kiedy temperatura powietrza oscyluje w okolicy 0 stopni Celsjusza, to nie częsta rzecz. Tego jednak doświadczyli w poniedziałkowe przedpołudnie funkcjonariusze Posterunku Policji w Mieroszowie. Mundurowi wiedząc, że mężczyzna jadący ul. Mickiewicza w Mieroszowie może znajdować się pod wpływem alkoholu, postanowili sprawdzić stan jego trzeźwości. Badanie wykazało, że 64-latek miał blisko 0,5 promila tej substancji w organizmie. Na tym więc zakończyła się jego podróż rowerem i do domu musiał wrócić pieszo.
Przypominamy, że nieodpowiedzialni rowerzyści, którzy poruszają się po drogach publicznych, w strefach ruchu lub zamieszkania w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, mogą zostać ukarani przez funkcjonariuszy grzywną, która teraz wynosi – w przypadku wyniku badania do 0,5 promila alkoholu w organizmie - tysiąc złotych, a powyżej 0,5 promila - 2,5 tysiąca złotych.
Sprawcy tych poważnych wykroczeń drogowych muszą jednak liczyć się z tym, że mundurowi skierują sprawę do sądu, a wtedy kara finansowa może być dużo wyższa, a sąd dodatkowo orzec zakaz kierowania tym środkiem transportu na wiele miesięcy.
KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)