[INTERWENCJA] Od kilku dni nie ma prądu w Walimiu i okolicznych miejscowościach. Mieszkańcy są bezradni: "Mamy w domu 8 stopni"
- Od piątku 27 stycznia w Walimiu i okolicznych miejscowościach nie ma prądu. Dzwoniliśmy z mieszkańcami wielokrotnie na numer 911. Od Tauronu usłyszeliśmy, że jest to awaria niezagrażająca zdrowiu i życiu. Ciągle przekładają termin zakończenia naprawy awarii - od piątku przełożyli już czterokrotnie. Zainstalowaliśmy w domu ogrzewanie buforowe elektryczne, mamy od piątku 8 stopni. W pierwszych dniach mąż z dziećmi wyjechał do hotelu, teraz są u rodziny - zgłasza nam problem Ewelina Pietrzyńska z Walimia. Na Dolnym Śląsku bez zasilania na godz.14.00 we wtorek 31 stycznia było ponad 800 klientów Tauronu.
Problem braku prądu, co można obserwować na stronie https://www.tauron-dystrybucja.pl/wylaczenia występuje w Walimiu (ul. Wiejska, Górnośląska, Tadeusza Kościuszki, Cmentarna, Srebrna, Juliusza Słowackiego, Szkolna, Różana), Glinnie, Michałkowej (ul. Wiejska i ul. Młyńska), Zagórzu Śląskim (ul. Wodna), Dziećmorowicach (ulice Bystrzycka, Henryka Sienkiewicza), Bystrzycy Dolnej, Rościszowie, Olszyńcu, Podlesiu i Potoczku.
Pani Ewelina podkreśla, że wielu mieszkańców zgodnie z zasadami ekologii zainwestowało w nowoczesne, wspomagane prądem ogrzewanie, choć część korzysta z pieców i wieczorami siedzi przy świecach. Dodatkowym utrudnieniem jest nieprzejezdna droga Walim - Dzierżoniów, gdzie zalegają gałęzie i drzewa będące przyczyną awarii.
Firma Tauron potwierdziła, że na terenie Dolnego Śląska w ostatnich dniach w okolicach Wałbrzycha wystąpiły awarie energetyczne spowodowane specyficznymi warunkami pogodowymi. Awarie są skoncentrowane na stosunkowo niewielkim terenie, ponieważ tylko w okolicy Wałbrzycha nałożyło się na siebie kilka niekorzystnych zjawisk pogodowych. Opady ciężkiego i klejącego się śniegu, który przy spadku temperatury stworzył warstwy lodu na infrastrukturze energetycznej, obciążyły infrastrukturę energetyczną oraz drzewa i konary. Dodatkowo wystąpiły warunki pogodowe sprzyjające powstawaniu szadzi, to jest tworzeniu się warstwy oblodzenia na urządzeniach energetycznych i drzewostanie. Skutkiem niekorzystnych warunków jest głównie opadanie drzew pod naporem oblodzenia na linie napowietrzne, powodując zrywanie przewodów i uszkadzania konstrukcji słupów.
- Rozumiemy oczywiście, jak bardzo jest utrudnione codzienne życie klientów, którzy są pozbawieni dłuższy czas dostaw energii. Dlatego nasze służby pracują bardzo intensywnie przy usuwaniu awarii. Prace trwają w trybie wielozmianowym, tam gdzie jest to możliwe do późnych godzin nocnych. W terenie mamy obecnie ok. 50 brygad pracowników TAURON Dystrybucja i dodatkowo ściągnięte zespoły ze specjalistycznych firm, z którymi współpracujemy - mówi Ewa Groń rzecznik prasowy TAURON Dystrybucja.
W pierwszej kolejności trwają prace przy usuwaniu uszkodzeń na sieci wysokich i średnich napięć, co pozwala przywrócić zasilanie do dużej liczby klientów. Następnie w takich sytuacjach naprawiana jest sieć niskiego napięcia, zasilająca poszczególne gospodarstwa i budynki. To oznacza konieczność dojechania w każde takie miejsce indywidualnie i prowadzenia prac na sieci niskiego napięcia w ok. 300 miejscach.
Tam, gdzie jest to możliwe montowane są czasowo duże agregaty prądotwórcze zasilające poszczególne stacje i obwody. Obecnie pracuje ich pięć na sieci elektroenergetycznej w okolicach Wałbrzycha. Tauron tłumaczy, że warunki pracy są bardzo trudne, oblodzenia występują w wielu miejscach i część linii jest uszkodzonych wielokrotnie. W wielu miejscach w ostatnich dniach po wykonaniu napraw, linie nie przyjmowały napięcia i była konieczność dalszej lokalizacji i napraw uszkodzeń.
Z tego względu Tauronowi trudno jest podać precyzyjnie czas przywrócenia zasilania, dlatego dla części klientów ten czas jest przesuwany, zależnie od sytuacji w terenie i zlokalizowanych kolejnych uszkodzeń sieci.
Dojazd w miejsce uszkodzeń niejednokrotnie jest utrudniony przez powalone drzewa i oblodzony teren, co oprócz dużej liczby uszkodzeń – jest drugim elementem wpływającym na czas przewrócenia zasilania do klientów.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)