Dwóch młodych mężczyzn kradło paliwo z pojazdów. Grozi im do 10 lat więzienia

Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi ukrywającemu się od dłuższego czasu, a zatrzymanemu w poniedziałek 13 lutego wieczorem przez policjantów pierwszego komisariatu 23-latkowi. Młody mężczyzna jest odpowiedzialny za dokonanie podczas zeszłych wakacji - wraz z 18-latkiem, który wpadł w ręce mundurowych już w lipcu zeszłego roku - dwóch kradzieży z włamaniami do zbiorników paliwa w pojazdach zaparkowanych na terenie budowanej wtedy obwodnicy Wałbrzycha.

Do samego zdarzenia doszło w nocy z 28 na 29 czerwca w rejonie ul. Żeromskiego w Wałbrzychu. Jak ustalili policjanci kryminalni pierwszego komisariatu, dwaj młodzi wałbrzyszanie po uprzednim wywierceniu dziur w zbiornikach paliwa dwóch pojazdów ciężarowych, wykradli z nich łącznie 600 litów oleju napędowego, powodując tym samym straty w łącznej wysokości około 5 tysięcy złotych. O tym, że na terenie nowo budowanej obwodnicy byli złodzieje, pracownicy zorientowali się kolejnego dnia nad ranem i postanowili powiadomić policję.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji I w Wałbrzychu analizując zebrane na miejscu informacje, oraz wykonując czynności operacyjne, ustalili, że za kradzieżą z włamaniami stoi 18-letni wałbrzyszanin i zatrzymali młodego mężczyznę 26 lipca zeszłego roku w jednym z mieszkań przy ul. Andersa. Drugi ze sprawców od czasu popełnienia przestępstw ukrywał się. Wpadł jednak w ręce policjantów prewencji tej jednostki 13 lutego po godzinie 19.00, kiedy szedł tą samą ulicą.

Obaj wałbrzyszanie (18-latek już w zeszłym roku) podczas przesłuchań przyznali się do popełnia zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia. Za kradzieże z włamaniami mogą spędzić za kratami więzienia 10 lat. O ich losie zadecyduje sąd.

KMP w Wałbrzychu