Bójka pod sklepem w Boguszowie-Gorcach: Pijany 61-latek uderzył 44-latka pięścią w twarz, a ten upadł i złamał nogę. Agresorowi grozi 5 lat więzienia
Po raz kolejny przypominamy, że konflikty należy rozwiązywać bez niepotrzebnych emocji. O tym właśnie przekonało się dwóch mieszkańców Boguszowa-Gorc. Podczas sprzeczki pod jednym ze sklepów w tej miejscowości 61-latek zaatakował 44-latka. Starszy z mężczyzn kilka razy uderzył młodszego mężczyznę w twarz, a ten upadając dodatkowo złamał nogę i trafił do szpitala. Tym samym starszy z mężczyzn, znajdujący się w momencie zdarzenia w stanie nietrzeźwości, został zatrzymany i dzisiaj przed południem usłyszał zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego.
Było po godzinie 19.00, kiedy dyżurny Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o szarpaninie przy ul. Staszica w tej miejscowości. Z informacji, które uzyskali - pełniący służbę na terenie powiatu policjanci Posterunku Policji w Mieroszowie - wynikało, że przed jednym ze sklepów doszło do sprzeczki pomiędzy dwoma mieszkańcami, a utarczka słowna zakończyła się ostatecznie aktem agresji ze strony jednego z mężczyzn. Starszy z nich zaatakował młodszego, uderzając go kilka razy pięścią w twarz. Jak dodatkowo ustalili funkcjonariusze, całe zajście było reakcją na wcześniejszy konflikt pomiędzy oboma boguszowianami.
Niestety zamiast porozumienia, doszło do przykrej sytuacji, która zakończyła się wizytą młodszego z mężczyzn w szpitalu, gdyż w wyniku przewrócenia się na ziemię złamał nogę. 61-latek został zatrzymany i noc spędził w jednej z cel w wałbrzyskiej komendzie. Był pijany. Wydmuchał ponad promil alkoholu. Po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego, dzisiaj mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego usłyszał zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. O losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd.
KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)