Włamywał się do remontowanych domków jednorodzinnych
Realizując zebrane informacje w sprawie ostatnich włamań do remontowanych domków jednorodzinnych, policjanci Komisariatu Policji w Głuszycy, przy współpracy z funkcjonariuszami kryminalnym wałbrzyskiej komendy, zatrzymali w miniony poniedziałek przed południem w centrum miasta 67-letniego mieszkańca miejscowości Świerki. Mężczyzna stanie przed sądem i odpowie za serię takich przestępstw, których dokonał w ciągu ostatniego miesiąca. Podejrzany usłyszał łącznie sześć zarzutów. Za popełnione czyny może trafić za kraty więzienia na 10 lat. Sąd, po zapoznaniu się ze zgromadzonym przez policjantów materiałem dowodowym, zadecydował tymczasowym areszcie dla podejrzanego.
Prowadząc czynności operacyjne i analizując zgłoszenia dokonane na terenie gmin Jedliny-Zdrój oraz Głuszyca na temat włamań do domków jednorodzinnych, głuszyccy policjanci przy wsparciu wałbrzyskich kryminalnych wytypowali ich potencjalnego sprawcę, a następnie 25 września w godzinach porannych przy ul. Konopnickiej w Wałbrzychu zatrzymali go. Okazał się nim 67-latek z miejscowości Świerki, który swój proceder prowadził na tzw. gościnnych występach – w Jedlinie-Zdroju, Głuszycy oraz Grzmiącej.
W trakcie przeprowadzonych przez policjantów czynności mężczyzna przyznał się do szeregu przestępstw. Podczas eksperymentu procesowego szczegółowo wyjaśnił przebieg oraz wskazał miejsca, które odwiedził. Funkcjonariusze ustalili, że czterech włamań do domków jednorodzinnych oraz jednego usiłowania włamania, a także jednego włamania do altanki ogrodowej, senior dokonał w okresie od 29 sierpnia do 26 września tego roku.
Mężczyzna zabierał wszystko co wpadło mu w ręce. Ukradł między narzędzia i elektronarzędzia, a także elementy instalacji centralnego ogrzewania oraz instalacji wodnej. Starty wyniosły łącznie około 6,6 tys. złotych.
67-latek podczas prowadzonych czynności procesowych przyznał się do popełnionych przestępstw. Głuszyccy policjanci odzyskali sporą część skradzionych przedmiotów. O losie seniora zadecyduje teraz sąd, który, po analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego, na najbliższe dwa miesiące aresztował podejrzanego. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. Mundurowi już przewieźli 67-latka do Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie.
źródło: KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)