środa, 01.11.2017 08:48
Skutek wlaczenia gps i wylaczenia myslenia.
PZWśroda, 01.11.2017 08:02
Kiedyś, na początku " kariery " GPS o mały włos nie skończyłem wraz z kolega w zimnych, wiosennych nurtach Odry.Urządzenie wskazywało przeprawę mostową. Na miejscu okazało się ,że tam ani mostu ani przeprawy. Granitowy pirs przybrzeżny kończył się czterometrowym urwiskiem nad nurtem Odry. Do tego miejsca prowadziła ,normalna asfaltowa droga. Żadnych znaków ani informacji. Dobrze,że zaczęło świtać i nie jechałem zbyt szybko, jak to w nieznanym terenie mam zwyczaj.Stanowczo wolą aktualną mapę.
środa, 01.11.2017 07:38
Moze jechali w krzaczki i na tylnej kanapie...
adolfśroda, 01.11.2017 02:37
Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło. Starsi ludzie twierdzą że zawsze mają racje ale nie zawsze im to na dobre wychodzi. Pozdrawiam wszystkich.
Antykomunistaśroda, 01.11.2017 00:29
Jak się jedzie w nieznane okolice, to trzeba mieć mapę i GPS. Jeszcze w dodatku te 77 lat! Duży błąd.
adolfwtorek, 31.10.2017 21:06
Gdyby mieli QUATTRO to dali by rade!
józefwtorek, 31.10.2017 20:25
Na pewno kupili w Biedronce.
wtorek, 31.10.2017 20:16
Kupić sobie nawigację to nie wszystko. Jeszcze trzeba ją umiejętnie ustawić aby takie rzeczy się nie zdarzały.
Komentarze (8)