Emocjonująca 1. kolejka Sów z Bielawy

środa, 13.4.2022 07:00 815 0

Derby Dolnego Śląska już w przedbiegach zapowiadały dobre widowisko. Zeszłoroczne spotkanie w PFL 9 Jaguars Kąty Wrocławskie z Bielawą Owls zakończyło się wynikiem 13:34. Także obie drużyny miały silną motywację aby pokazać się z jak najlepszej strony, Jags chcieli się zrewanżować i zacząć sezon z przytupem, natomiast Owls postanowili pokazać na co stać mistrzów PFL 9.

Przygotowania do tego sezonu były dla drużyny z Kątów Wrocławskich okraszone wieloma zmianami. Rozpoczęli oni współpracę z Panthers Wrocław, funkcję head coach’a objął Marcin Gawroniak, koordynatorem ofensywy został Marcin Kochanowski, a trenerem lini defensywnej została gwiazda jednej z najlepszych futbolowych lig świata – CFL, Thiadric Hansen. Do tej wyliczanki uwzględnijmy jeszcze zasilenie samej kadry wieloma zawodnikami z rezerw wrocławskiego klubu oraz pojawienie się nowego sponsora - firmy Tarczyński. Na sobotnim meczu miał się również pojawić amerykański import – Markus Hodges, jednak pomimo zapowiedzi nie zobaczyliśmy go na boisku. Całość zmian i przygotowań dała obraz drużyny, która może być faworytem tego meczu, a nawet całego sezonu.

Bielawa Owls na ten rok oprócz dotychczasowych trenerów: Sołtysiaka, Smythe oraz Mikuły poszerzyli sztab o Styczyńskiego (trenera lini ataku) oraz powracającego po kilku latach gry w USA wychowanka Owls - Patryka Guka, który wzmocnił merytorycznie defensywe Sów. Do gry po roku czy dwóch przerwy wróciło kilku doświadczonych futbolistów z Owls, by wzmocnić drużynę i pomóc w walce o utrzymanie sukcesu z poprzedniego roku.

Mecz rozpoczął się kick off’em wykonanym przez Bielawian. Pomimo nie do końca opanowanej piłki Jags zaczęli swój pierwszy ofensywny drive na 35 jardzie. Dzięki dobrej grze biegowej udało im się osiągnąć dziesiąty jard pod polem punktowym rywali. Dobra dyspozycja bielawskiej defensywy pozwoliła przerwać natarcie po nieudanej czwartej próbie. Po zmianie posiadania piłki Sowy miały dużo szczęścia unikając safety. #11 Paweł Sołtysiak (QB) został powalony przez blitzującego linebackera Jags około jarda przed polem punktowym. Konsekwentna gra defensywy nie pozwoliła gościom opuścić własnego red zone’u i w czwartej próbie zostali zmuszeni do odkopnięcia piłki. Po nieudanym odkopnięciu oddającym piłkę, opuściła ona boisko na 20 jardzie. Chwile później dzięki dobrej pozycji na boisku Jaguarsom udało się zdobyć przyłożenie. #1 Rafał Rutowicz celnym podaniem do #83 Kamila Mullera przyczynił się do zdobycia otwierającego wynik przyłożenia. Podwyższenie kopacza okazało się nieudane, 6:0. Przed końcem pierwszej kwarty Sowy pierwszy raz w tym meczu miały możliwość pokazania umiejętności swojego amerykańskiego running back’a #2 Anthonego Green’a II. Anthony na przemian z #10 Dawidem Brzozowskim przedzierał się przez linię defensywną i razem zdobyli kilkanaście jardów. Jednak nie wystarczyło to do aby wywalczyć pierwsze punkty. Po raz kolejny Owls odkopnęli piłkę na 20 jard, tym razem już połowy gospodarzy.

Jags rozpoczęli drugą kwartę posiadaniem piłki i szybko popełnili poważny błąd, piłka nie trafiła do rąk rozgrwającego przelatując nad jego głową. Rozgrywający ratował sytuację, rzucając się na leżącą piłkę i ją ratując swoją drużynę przed stratą piłki. Tym samym zakończył akcję i Jaguars musieli odkopać piłkę Sowom, bo wykorzystali 3 akcje na zdobycie 10 jardów. Po raz drugi w tym meczu na murawie pojawiła się żółta flaga dla Owls z powodu wystawienia dwunastu graczy na boisko. Sowy dostały piłkę na połowie przeciwnika i wykorzystały ten prezent. Kolejne akcje ofensywy przybliżały Sowy do pola punktowego, ale na ok 10 jardów przed polem punktowym po podaniu #11 Pawła Sołtysiaka #18 Piotr Kupiec złapał piłkę zdobywając 6pktów dla Owls. Udane podwyższenie #10 Dawida Brzozowskiego i Owls wyszli na prowadzenie 7:6. Dobrze wykonana akcja defensywy Bielawy poskutkowała fumblem. #5 Kamil Kotlarz w wyniku mocnego uderzenia nie utrzymał piłki i posiadanie przeszło na stronę gości. Kolejny raz Sowy startowały swoją serię ofensywną na połowie przeciwnika, po kilku akcjach podaniowych i biegowych rozgrywający Sołtysiak siłowym biegiem w środek zdobył ostatnie 4 jardy i na tablicy mieliśmy 13:6 dla Sów. Owls nie udało się podwyższyć kopnięciem na bramkę.

1 Rafał Rutowicz miał wiele szczęścia na początku następnej serii ofensywnej. #3 Sylwester Łazuga złapał piłkę, która nie trafiła do właściwego recivera. Jednak sędziowie nie uznali przechwytu, gdyż piłka najpierw dotknęła ziemi. O tym błędzie szybko wszyscy zapomnieli, bo po celnym podaniu #81 Michał Goszczyński zdobył przyłożenie. Udane podwyższenie za 2 punkty RB #10 Michała Zięty i Jags zeszli do szatni z wynikiem 14:13.

Początek drugiej połowy nie pozwolił żadnej z drużyn na zdobycie punktów. Trzecia kwarta skończyła się bez punktów z obu stron.

Kontynuacja obranej taktyki pozwoliła zawodnikom Owls po raz kolejny zameldować się w red zone rywali. Dopiero zmiana formacji w czwartej i ostatniej możliwej próbie w tym miejscu boiska przyniosła upragnione punkty. #25 Szymon Stawski wykonał odrzucenie piłki do #10 Dawida Brzozowskiego, który wykorzystał bloki i zameldował się w polu punktowym zdobywając przyłożenie. Po nieskutecznym podwyższeniu Bielawa prowadziła 19:14. Totalnie nieudana seria ofensywna Jags. W tak ważnym momencie center wystartował piłkę nad głową swojego rozgrywającego cofając mocno ofensywę Jaguars. Takie sytuacje lubią się mścić w sporcie. Tę sytuację perfekcyjnie wykorzystały Sowy i po udanej akcji #10 Dawid Brzozowski zameldował się w polu punktowym przeciwników zdobywając przyłożenie. Udana próba podwyższenia za dwa. Podanie #11 Sołtysiaka do #4  Dymkowskiego i Bielawa powiększyła swoją przewagę do 27:14.
Kolejny posiadanie w wykonaniu Jags to próba powrotu do walki. #1 Rafał Rutowicz w bardzo dynamiczny sposób poprowadził grę swojej drużyny. Celne podania i dobra gra biegowa szybko przeniosły grę na stronę gości. Całość została przypieczętowana przyłożeniem autorstwa #10 Michała Zięty. Próba podwyższenia za dwa zakończyła się fiaskiem. 27:20 Przy wprowadzeniu piłki do gry Jags próbowali zmylić przeciwnika krótkim odkopnięciem. Dobra postawa #18 Piotra Kupca pozwoliła Bielawie kontynuować grę formacją ofensywną. Tempo meczu w ostatniej kwarcie wzrastało z minuty na minutę. Już w drugiej próbie podanie #11 Pawła Sołtysiaka do #25 Szymona Stawskiego, poskutkowało biegiem przez połowę boiska i zdobyciem kolejnego przyłożenia. Udane podwyższenie za 2 #90 Oskara Nowaka po podaniu #11 Sołtysiaka i wynik meczu to 35:20. Goście prowadzili dwoma przyłożeniami.

Dalekie odkopnięcie Bielawy i bardzo dobry return na 45 jard #10 Michała Zięty. Zostało niewiele czasu na zegarze i Jaguars bardzo szybko wprowadzili piłkę do gry. Defensywa Owls na sam koniec delikatnie odpuściła. Pojawiły się błędy i flagi co poskutkowało niepotrzebnie oddanymi jardy. Całość świetnie wykorzystał #1 Rutowicz. Dobrze rozegrana piłka z #5 Kotlarzem przyniosła drużynie z Kątów przyłożenie i udane podwyższenie za 2. 35:28 dla Owls. Do końca spotkania zostało ok. minuty. Po raz kolejny Jags spróbowali zagrać krótkie odkopnięcie by przejąć piłkę. Jednak Owls nie pozwolili na to by chwilę poźniej spalić czas i zakończyć mecz zwycięstwem. Ostateczny wynik Jaguars 28:35 Owls.

Bielawa rozpoczęła sezon w PFL 2 kontynuując swoją dobrą passę z poprzedniego sezonu. Czy znowu uda im się przejść przez cały sezon bez ani jednej przegranej i zawędrują po mistrzostwo?

Patrząc na wypowiedź #18 Piotra Kupca, który zdobył pierwsze przyłożenie dla Bielawskich Sów w tym meczu, możemy się spodziewać, że będzie się działo:

„Był to mecz, który z pewnością mógł się podobać kibicom oczekującym emocji oraz wysokiego futbolowego poziomu. Wzmocnienie w tym roku Jags nie byli łatwym przeciwnikiem i stawiali duży opór, szczególnie w pierwszej części spotkania, jednak finalnie to my okazaliśmy się lepsi. Wierzę, że uda się to potwierdzić również w rewanżu u nas. Cała nasza drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze. Futbol to gra, w której liczy się kto popełni mniej błędów, dlatego nieustannie ciężko trenujemy i pracujemy nad tym by być zgranym i wygrywać.„

Zawodnik Jags #77 Michał Siwoń podkreśla, że możemy liczyć na ciekawy rewanż:

„To nie było nasze pierwsze starcie z drużyną z Bielawy. Spodziewaliśmy się mocnej gry biegowej i wyrównanej walki do samego końca. Z mojej perspektywy wygrał ten zespół, który popełnił mniej błędów – wyciągnęliśmy swoją lekcje i czeka nas sporo pracy. Niemniej wyczekujemy na rewanż, mecz w Bielawie będzie czymś wartym obejrzenia„

Rewanż odbędzie się już 1 maja w Bielawie.

Jaguars Kąty Wrocławskie – Bielawa Owls (6:0, 8:13, 0:0, 14:22)

I kwarta
6:0 – Przyłożenie po akcji podaniowej #1 Rafała Rutowicza do Kamila Mullera #83 (nieudane podwyższenie).

II kwarta
6:7 – Przyłożenie po akcji podaniowej #11 Pawła Sołtysiaka do Piotra Kupca #18 ( udane podwyższenie za 1 punkt w wykonaniu #10 Dawida Brzozowskiego).
6:13 – Przyłożenie dzięki grze biegowej #11 Pawła Sołtysiaka (nieudane podwyższenie).
14:13 – Przyłożenie po podaniu #1 Rafała Rutowicza do #81 Michała Goszczyńskiego (udane podwyższenie za 2 punkty RB #10 Michała Zięty).

IV kwarta
14:19 – Przyłożenie po akcji biegowej #10 Dawida Brzozowskiego (nieudane podwyższenie).
14:27 – Przyłożenie po akcji biegowej #10 Dawida Brzozowskiego (udane podwyższenie za 2 punkty, podanie do #4 Tomasza Dymkowskiego).
20:27 – Przyłożenie po akcji biegowej #10 Michała Zięty (nieudane podwyższenie).
20:35 – Przyłożenie po akcji podaniowej #11 Pawła Sołtysiaka do #25 Szymona Stawskiego (udane podwyższenie za 2 punkty po podaniu do #90 Oskara Nowaka).
28:35 – Przyłożenie po akcji biegowej #5 Kamila Kotlarza (udane podwyższenie za 2 punkty po akcji biegowej #5 Kamila Kotlarza).

Dodaj komentarz

Komentarze (0)