70 lat powojennej historii Sieniawki
26 czerwca odbyła się uroczystość upamiętniająca 70 lat historii miejscowości Sieniawka, która znajduje się w gminie Łagiewniki. Wydarzenie rozpoczęto mszą świętą, która połączona była z odpustem. Po modlitwie odbyła się część oficjalna, połączona z odsłonięciem pomnika przy kościele.
- Zgromadziliśmy się tutaj w celu upamiętnienia faktu, że mieszkamy w Sieniawce już 70 lat - to bardzo długi okres naznaczony wieloma wydarzeniami i pracą wielu osób. Czasem nawet nie dostrzegamy, że na naszych oczach przemijają pokolenia i dzieją się rzeczy ważne. Gdybyśmy wśród nas zadali pytanie, jakie wydarzenia z 70-lecia Sieniawki są najważniejsze, zapewne każdy odpowiedziałby nieco inaczej, lecz w moim odczuciu do tych wydarzeń należały: historia przybycia osadników do Sieniawki w większości Zaburzan, powstanie PGR, w 1962 r. powstanie klubu "Czarni Sieniawka" - mówił Waldemar Tokarski radny gminy Łagiewnik, dodając że: opoką życia duchowego wsi był i jest kościół pw. św. Jana Chrzciciela, uroczystości liturgiczne zawsze jednoczyły mieszkańców. Centrum oświatowym Sieniawki była szkoła założona już w pierwszych latach powojennych. Istotnym elementem życia mieszkańców było też prężnie działające Koło Gospodyń Wiejskich. Dziś nie ma ani Koła Gospodyń Wiejskich, ani szkoły, ale budynek pozostał w którym mamy bibliotekę oraz od niespełna 2 lat Towarzystwo Świętojańskie Sieniawka, które próbuje kontynuować chlubne tradycje naszej miejscowości.
Mieszkańcy analizując w jaki sposób upamiętnić wydarzenia ostatnich 70 lat uznali, że akt odsłonięcia kamienia z tablicą pamiątkową będzie wyrazem szacunku dla przodków. Kamień pochodzi z sieniawskiej ziemi - został wydobyty w trakcie budowy obwodnicy z koryta potoku Krzywula. Tablica została wykonana przez zaklad kamieniarski w Bielawie, a jej projekt i napis był efektem wielu uzgodnień. Ładne wybrukowanie otoczenia pomnika zostało wykonane i ufundowane przez Edwarda Juraszka.
- Jest mi niezmiernie miło, że tak zacnym gronie obchodzimy jubileusz 70-lecia powojennej historii Sieniawki połączony z odsłonięciem tablicy pamiątkowej. Ze szczególnym wzruszeniem myślimy dziś o mieszkańcach Sieniawki, którzy już odeszli. Historię każdej miejscowości na przestrzeni dziejów tworzą mieszkający w niej ludzie, pracujący dla niej, czy też odwiedzający ją. I tak też jest w przypadku Sieniawki. Przez 70 lat od zakończenia II wojny światowej Polacy, którzy tu przybyli, tworzyli oblicze miejscowości, dbali o budynki, budowali nowe domy. Tworzyli też relacje międzyludzkie, sąsiedzkie, tworzyli klimat Sieniawki. Do wielu spraw w lokalnej społeczności trzeba podchodzić z pasją, często musimy zapomnieć o sąsiedzkich urazach, czasami trzeba przezwyciężyć zmęczenie, chwile zwątpienia oraz strach przed przyszłością. Tylko takie postępowanie gwarantuje, że dobrze spełnimy misję mieszkańca - powiedział Janusz Szpot, Wójt Gminy Łagiewniki
Wieś Sieniawka w 1945 roku otrzymała polską nazwę "Lutyrów" na mocy wiążącej decyzji Komisji Nazewnictwa Urzędu Rady Ministrów zamieszczonej w Biuletynie Informacyjnym z 1945 r. Następnie zatwierdzone rozporządzenie zostało przekazane Pełnomocnikowi Rządu RP na gminę Łagiewniki Franciszkowi Popiołowi w celu wprowadzenia w ogólne użycie polskiego terminu wsi wśród przybywającej i osiedlającej się ludności polskiej na tym obszarze. Do następnej zmiany w nazwie miejscowości doszło w grudniu 1947 roku w wyniku rozporządzenia Ministra Administracji Publicznej oraz Ministra Ziem Odzyskanych. Cel modyfikacji był związany z przywróceniem i ustaleniem polskiego brzmienia w nazwach poszczególnych miejsc, w związku z tym wieś od pierwszych miesięcy 1948 roku uzyskała nazwę Sieniawka. Poprzednia nazwa została usunięta z dotychczasowych tablic i zastąpiona nową, która jest aktualna do dnia dzisiejszego.
- Wiem jak bardzo mieszkańcy Sieniawki, zwłaszcza Ci najstarsi wiekiem związali się z tą ziemią uczuciowo poprzez oswajanie każdej jej piędzi kroplami polskiego potu. Przybyli tutaj w większości z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej. Przybyli gnani wichrem wojny, ze świadomością, że do ziemi rodzinnej nie będzie powrotu. Zajmowali domy, których nie budowali ani ich dziadkowie, ani ojcowie, gdzie wszystko było obce, bo poniemieckie. Poznawali nowe okolice, jakże inne od tych znanych z dzieciństwa, ale przecież piękne swoim pięknem - stwierdził Janusz Guzdek, starosta dzierżoniowski dodając że: powiadają, że trzeba trzech pokoleń, by ostatecznie uznać teraźniejszość i móc z pełnym obiektywizmem spojrzeć na przeszły czas. Myślę, że dzisiejsza uroczystość, ma takie właśnie symboliczne znaczenie. Na sieniawskiej ziemi mieszkają aktualnie Ci, dla których tutaj jest dom rodzinny. Młode pokolenie z pełnym szacunkiem dla przeszłości, chce budować swoją przyszłość, łącząc doświadczenie swych ojców z możliwościami współczesności.
Organizatorami jubileuszu byli: Towarzystwo Świętojańskie Sieniawka, radny gminy Łagiewniki Waldemar Tokarski oraz sołtys wsi Sieniawka
Krzysztof Brzeźniak - Doba.pl
Komentarze (8)