"Nie kokietuj. Wszystko Vetuj". Manifestacja pod sądem w Dzierżoniowie
Mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego, w tym samorządowcy licznie przybyli 24 lipca pod Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie. Protestujący przeciwko reformie sądownictwa autorstwa PiS znów zapalili znicze i żądali od prezydenta Andrzeja Dudy weta także wobec trzeciej ustawy: o ustroju sądów powszechnych. Na koniec wszyscy przeszli przez miasto pod Pomnik Pamięci Losów Ojczyzny.
Przypominamy, że głowa państwa poinformowała, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Zamierza też przedstawić alternatywne projekty ustaw.
- Chcę powiedzieć jasno i wyraźnie: nie ma u nas tradycji, żeby Prokurator Generalny w jakikolwiek sposób mógł ingerować w pracę, w funkcjonowanie Sądu Najwyższego jako instytucji. Nie wspomnę już o sędziach. I zgadzam się ze wszystkimi tymi, którzy twierdzą, że tak być nie powinno i że nie wolno do tego dopuścić. Dlatego, proszę Państwa, ubolewam nad tym, że projekt Ustawy o Sądzie Najwyższym przed jego złożeniem w Sejmie nie był mi przedstawiony jako Prezydentowi Rzeczypospolitej i że w związku z tym nie mogłem w tej sprawie odbyć konsultacji, tak jak i większość innych podmiotów zainteresowanych też konsultacji odbyć nie mogła. I dlatego, szanowni Państwo, decyzja jest następująca: otóż zdecydowałem o tym, że zwrócę z powrotem do rozpatrzenia Sejmowi, czyli zawetuję Ustawę o Sądzie Najwyższym, jak również Ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa, albowiem Sejm doprowadził do tego, że są one ze sobą powiązane. A ja powiedziałem, że sędziowie do Krajowej Rady Sądownictwa nie mogą być wybierani zwykłą większością głosów, niestety – w obecnym stanie byliby. A ja się, jako Prezydent, na to jednoznacznie nie zgadzam. Polska bardzo potrzebuje reformy wymiaru sprawiedliwości – jestem absolutnym zwolennikiem tej reformy, ale jestem zwolennikiem reformy mądrej, takiej, która zapewni dobre działanie wymiaru sprawiedliwości, i takiej, która zwiększy w Polsce poczucie sprawiedliwości. Ja, jako Prezydent, czuję w głębi duszy ‒ i to jest w związku z tym moja decyzja i moja odpowiedzialność ‒ że ta reforma w tej postaci tego poczucia bezpieczeństwa i sprawiedliwości nie zwiększy - mówił w oświadczeniu Andrzej Duda, prezydent RP
Przeczytaj komentarze (134)
Komentarze (134)