Dzierżoniowskie osiedla bez zieleni?
Zapraszamy do zapoznania się z listem Czytelniczki Doba.pl i oświadczeniem Spółdzielni Mieszkaniowej w Dzierżoniowie.
List Czytelniczki Doba.pl
Witam serdecznie, zwracam się z prośbą o wyjaśnienie komu zależy aby nasze osiedla stały się blokowiskami bez zieleni. Jakiś czas temu na osiedlu Jasnym odbyło się spotkanie w sprawie parkingu przy bloku nr 1.
W trakcie rozbudowy tego parkingu, zostanie zabrany dolny chodnik przy ulicy. Mieszkańcy w odległości 7 m od swoich okien będą mieć parking, który akurat temu blokowi nie jest potrzebny. Jedyną blokadą od tego parkingu byłyby drzewa rosnące przy bloku. A w chwili obecnej zostaną wycięte kasztany przy klatce nr “c”. Spółdzielnia mieszkaniowa potwierdziła, że chęć wycięcia kasztanów zgłosiła jedna osoba, a procedury się rozpoczęły i nic nie można już z tym zrobić, chociaż początkowo obiecywano przeprowadzenie ankiety z mieszkańcami. Czy zdanie innych mieszkańców już się nie liczy? Jak to jest możliwe, że jedna osoba może złożyć wniosek o wycięcie, ale wniosek jednej osoby o zostawienie drzewa już nie ma żadnej mocy sprawczej. Kto ma w tym interes? Proszę o zajęcie się tą sprawą, bo spółdzielnia jedno mówi, a co innego robi...
Pozdrawiam
Wierna Czytelniczka
Oświadczenie Spółdzielni Mieszkaniowej w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (87)
Komentarze (87)
scy i koniec kolesiów z rodziną w firmach które obsługują Spółdzielnię prawda panowie prezesi i przewodniczący-pieszyce wiemy,nowe Tęczowe -wiemy,Różane wiemy,wasz ulubiony wykonawca budynków,wiemy,nie obronicie się krzykiem,już wam pokazali mieszkańcy Różanego jak ich chcieliscie uszczęśliwiać budynkami przy Biedronce albo na przeciw jonatana?,już wiecie kim jesteście dla spółdzielców,nie muszę chyba pisać aby tacy "geniusze developerstwa" jak wy zrozumieli raczej....chociaż wątpię czasem....