Nowy wodociąg tranzytowy. Woda z chlorem w lokalnym potoku?
Dzierżoniowska spółka Wodociągi i Kanalizacja buduje nowe instalacje tranzytowe wody z Lubachowa do miast powiatu dzierżoniowskiego. Obecnie roboty trwają na pięciokilometrowym odcinku od Bojanic do Piskorzowa. Wartość inwestycji sięga blisko 12 mln zł (netto).
Prace dobiegają końca i trwa płukanie nowowybudowanego wodociągu. Mieszkańcy informują naszą redakcję, że prawdopodobnie w wyniku tych ostatnich działań woda z chlorem trafia do lokalnego potoku.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z inwestorem, który zapewnia, że nie ma żadnego zagrożenia dla środowiska. Woda, która jest z zrzucana do potoku jest zdatna do picia. Jedyna uciążliwość, która mogła wystąpić, to krótkotrwały dokuczliwy zapach.
- Na terenie Lutomi Górnej i Lutomi Dolnej są wykonywane obecnie prace w ramach zadania dot. III etapu budowy wodociągu tranzytowego z Lubachowa do Pieszyc, Dzierżoniowa i Bielawy, o łącznej długości wszystkich etapów ok. 27 km. Jest to główne zaopatrzenie mieszkańców ziemi dzierżoniowskiej w wodę pitną. Inwestorem zadania „Budowa wodociągu tranzytowego Lubachów-Pieszyce-Dzierżoniów-Bielawa – etap III” jest Wodociągi i Kanalizacja Sp. z o.o. w Dzierżoniowie. Wykonawcą robót jest Przedsiębiorstwo Robót Wodnych i Ekologicznych „EKO-WOD” Sp. z o.o. ze Świdnicy. Zakres rzeczowy umowy obejmuje odcinek wodociągu tranzytowego z rur PEHD, DN560 mm oraz żeliwnych DN500 mm, o łącznej długości ok. 5,3 km. Wodociąg zaczyna się pomiędzy Bojanicami a Lutomią Górną, biegnie przez Lutomię Górną, Lutomię Dolną, przecina Stachowiczki i Stachowice w kierunku Piskorzowa, kończy się przed Piskorzowem. Obecnie roboty są na końcowym etapie ich wykonywania. Planowany termin zakończenia robót to 26.07.2019 r. Wartość robót budowlano-montażowych to ponad 11,8 mln zł netto (dofinansowane ze środków unijnych) - powiedział Doba.pl Andrzej Bronowicki, prezes WiK Dzierżoniów dodając, że: w związku z zakończeniem prób szczelności wykonawca aktualnie zasypuje poszczególne wykopy technologiczne, które były otwarte od dłuższego czasu. Większość wykopów jest bardzo głęboka i napływała do nich woda gruntowa, która obecnie jest pompowana i zrzucana do potoku. Jest to woda czysta, nie zanieczyszczona chlorem. W celu przeprowadzenia niezbędnych prób szczelności nowowybudowanego wodociągu wykonawca obecnie napełnia go wodą zdatną do picia (z istniejącej sieci wodociągowej). Podczas napełniania wodociągu w efekcie odpowietrzania całego systemu, zaworami napowietrzająco-odpowietrzającymi oraz studniami odwadniającymi wydobywa się powietrze o zapachu chloru, ponieważ wodociąg w pierwszej fazie musiał być poddany dezynfekcji właściwej z użyciem podchlorynu sodu. W związku z powyższym dla mieszkańców powstający zapach mógł być dokuczliwy, za co przepraszamy, jednak zapach ten był krótkotrwały i nie jest szkodliwy. Natomiast woda po dezynfekcji właściwej, przed jej zrzutem z wodociągu, została dodatkowo poddana dechloracji przy użyciu tiosiarczanu sodowego, w wyniku czego obecny w wodzie chlor wolny został związany w postać nieszkodliwych soli. Reasumując, woda która została odprowadzona do odbiorników zawierała w sobie dopuszczalną ilości chloru, zgodnie z przepisami prawa i nie wpływając negatywnie na środowisko. Ponadto informuję, że wszelkie prace inwestycyjne są wykonywane pod nadzorem kierownika budowy oraz tzw. inżyniera kontraktu.
Dzięki wymianie sieci wodociągowych zapewne jakość wody jeszcze bardziej się poprawi, a infrastruktura z tym związana będzie służyła kolejnym pokoleniom. Lokalnej społeczności pozostaje życzyć jak najmniej uciążliwości związanych z prowadzonymi pracami.
Komentarze (23)