Politycy wypowiedzieli się na temat decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji

W czwartek (22 października) Trybunał Konstytucyjny zadecydował, że przerywanie ciąży, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodne z konstytucją. Po tej informacji w całym kraju rozpoczął się strajk kobiet, które mimo pandemii wyszły na ulice. Wielu polityków gównie na swoich profilach facebookowych wyraziło swoje zdanie na temat decyzji TK.

Dariusz Kucharski, burmistrz Dzierżoniowa

Decyzja należy do kobiet! W skrajnie trudnych życiowo sytuacjach kobieta ma prawo do decydowania. Aborcja na życzenie NIE, zmuszanie do urodzenia nieodwracalnie upośledzonego płodu NIE.

Dorota Pieszczuch, wiceburmistrz Dzierżoniowa

Chcę również zabrać głos w sprawie obecnej sytuacji.

Żyjemy w bardzo trudnym dla Polek i Polaków momencie, kiedy nasz cały wysiłek powinien być skupiony na walce z pandemią, pomocy osobom samotnym, starszym i minimalizowaniu skutków koronawirusa w naszym kraju. Natomiast ze smutkiem obserwuję rozpętanie wojny ideologicznej wywołanej przez orzeczenie TK w sprawie niezgodności z Konstytucją - „Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży”. Znowu nasz kraj zostaje podzielony, jest to celowe działanie niektórych środowisk politycznych, które chcą z tego czerpać korzyści.

Zmian w prawie dokonano w czasie narastającego zagrożenia, związanego z pandemią koronawirusa, gdy nawet zwyczajne korzystanie z praw i wolności obywatelskich, takich jak wolność zgromadzeń, są znacząco ograniczone.

Jako obywatelka tego kraju, katoliczka nie jestem ani za zaostrzeniem, ani za liberalizacją w Polsce obowiązującej ustawy (aborcyjnej). W pełni identyfikuję się ze słowami sędziego Pszczółkowskiego.

„Nikt nie broni życia własnego dziecka bardziej niż matka. Ona nie potrzebuje ingerencji państwa, ani TK. Bo to matka będzie się mierzyć z heroicznymi wyzwaniami, związanymi z wychowaniem dziecka upośledzonego. Często samotnie i przy obojętności i niedostatkach pomocy ze strony państwa”.

Obecna ustawa, obowiązująca od 1993r.,była wynikiem kompromisu wielu środowisk, w tym także kościelnych. Ta Ustawa to nie nakaz, a możliwość wyboru, dana kobietom tylko w trzech przypadkach:

*ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej

*badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu

* zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Polskie kobiety są odpowiedzialne i chcą mieć wybór. Wiele kobiet decyduje się na urodzenie dziecka choć to zagraża życiu czy jej zdrowiu. A Państwo, w tak fundamentalnych sytuacjach życiowych, powinno stać po stronie kobiet, dając wsparcie i gwarantując prawo do decydowania. Ustawa w formie z 1993r. nie jest zachęcaniem do aborcji lecz daje takie prawo kobietom w trzech przypadkach.

Zatem moim zdaniem nie powinno się doprowadzać do tej wojny ideologicznej, bo uniemożliwia ona rzetelną dyskusję. A taka dyskusja, referendum dotycząca życia rodzących i nienarodzonych powinna się odbyć w czasie wolnym od pandemii, wówczas kiedy będzie ona możliwa.

Dorota Konieczna-Enozel, burmistrz Pieszyc

I tylko tyle , chociaż dla niektórych aż tyle

Burmistrz Pieszyc podpisała się także pod oświadczeniem samorządowców.

Andrzej Bolisęga, wicestarosta dzierżoniowski

Zakaz aborcji nie zlikwiduje aborcji - on uczyni ją bardziej niebezpieczną ‼️‼️‼️

Z KOBIETAMI jeszcze nikt nie wygrał - jesteśmy z Wami!

Wicestarosta podpisał się także pod oświadczeniem samorządowców oraz wziął udział w dzierżoniowskim spacerze kobiet.

Monika Wielichowska, posłanka na Sejm (PO)

Ja się nie zgadzam ! Na okrucieństwo bez granic trzeba odpowiedzieć wspólnym gniewem ! Nikt tak jak #PIS nie potrafi wzniecać pożarów i gasić ich benzyną. Nikt. A na końcu bredzą o wspólnocie, solidarności i współpracy. Nie mają granic cynizmu i hipokryzji. Doskonale wiedzieli, że ludzie wyjdą na ulice. A mimo to w pandemii podjęli taką decyzję. Swoją nieudolność i brak strategii w walce z koronawirusem przykrywają w najohydniejszy ze sposobów.

Izabela Katarzyna Mrzygłocka, posłanka na Sejm (PO)

Ciężko znaleźć sobie miejsce po ostatnich wydarzeniach...

Dziś pospacerowałam po wałbrzyskim Śródmieściu z Agnieszka Kołacz-Leszczyńską i Sylwia Bielawską. To nasz sprzeciw wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Spotkałyśmy wiele mieszkanek i mieszkańców naszego regionu. Cieszy widok i zaangażowanie młodszego pokolenia.

Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, posłanka na Sejm (PO)

Tchórzostwem i podłością #PiS było oddanie pseudo Trybunałowi podjęcia decyzji, która kobietom zgotuje piekło. Bo jak inaczej nazywać najpierw przymus dramatycznego, wielomiesięcznego „noszenia pod sercem” płodu ze śmiertelną wadą (np.bezmózgowie); później skazać Rodziców na przeżycie porodu ze świadomością, że za kilka chwil będą musieli patrzeć na śmierć i przeżyć traumę pogrzebu. Jak można świadomie skazywać kobiety na życie z całym bagażem tych wszystkich, koszmarnych odczuć i doświadczeń ?

Nie umiem tego zrozumieć ..

Tomasz Siemoniak, poseł na Sejm (PO)

Wyłączną odpowiedzialność za "orzeczenie" "Trybunału Konstytucyjnego" ponosi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego partyjni nominaci są tylko posłusznymi narzędziami pozbawionymi jakiejkolwiek podmiotowości. I prezes i jego figuranci zapłacą wielką cenę za tę decyzję i jej moment.

Prezes Kaczyński z premedytacją niszczy wielkie polskie kompromisy. Najpierw podeptał konstytucję, teraz złamał kompromis wokół aborcji. Następnym krokiem będzie wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej. To jest PLAN, a nie doraźne odwracanie uwagi od klęski rządu PiS z pandemią.

Marek Dyduch, poseł na Sejm (SLD)

Ponad 20 lat temu po przez przyjęcie głosami prawcy Konkordatu Rząd Polski zalegalizował naukę religii w polskich szkołach. Wtedy powiedziałem, "że ta młodzież, która została ZAGONIONA w ich szkołach na tę religię, kiedyś wyrzuci tę religię i ten kler z ich szkół. Dzisiaj gdy patrzę jak młodzi w kontekście orzeczenia TK legalizującego całkowity zakaz aborcji, krzyczy "WYPIER..., to myślę, że pozostał tylko krok do wywalenia religii że szkół, a ja 20 lat temu miałem rację. Ale mam jeszcze jedną konkluzję, otóż kiedyś "komuna" myślała, że może wszystko i przegrała, dziś kler i PiS myśli, że może wszystko i oni też przegrają...

Czytaj także: 

Samorządy poparły kobiety. Podpisali burmistrz Pieszyc i wicestarosta

Spacer po wolność w Dzierżoniowie [WIDEO, FOTO]