Co dalej ze zbiornikiem "Sudety"?
Do 31 maja obowiązuje umowa na dzierżawę zbiornika „Sudety”, jaką w 2014 roku zawarł poprzedni burmistrz Bielawy z właścicielką obiektu. Na mocy umowy, od czerwca minionego roku, miasto zobowiązane było przekazywać każdego miesiąca na konto przedsiębiorcy ponad 50 tysięcy złotych. Oprócz tego Bielawa ponosiła koszty związane z podatkami, bieżącym utrzymaniem zbiornika oraz jego naprawami. Przez cały okres trwania umowy (12 miesięcy) Bielawa wydała na ten cel około 600 tysięcy złotych.
Biorąc pod uwagę ogromne koszty dzierżawy i wydatków towarzyszących, obecny burmistrz Piotr Łyżwa podjął decyzję o nieprzedłużaniu tej niekorzystnej dla miasta umowy. Co więcej Urząd Miejski w Bielawie po wnikliwej analizie prawnej powyższej umowy, zdecydował o skierowaniu do Prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i działania na szkodę finansową gminy Bielawa przez poprzedniego burmistrza miasta.
Należy podkreślić, że ze względu na trudną sytuację finansową, miasto nie jest w stanie spełnić oczekiwań właścicielki, która kwotę sprzedaży zbiornika ustaliła z poprzednim burmistrzem Bielawy na poziomie 7 mln złotych.
W związku z tym, że na wspomniany zakup miasto musiałoby zaciągnąć zobowiązanie bankowe, to cała transakcja, łącznie z obsługą zaciągniętego długu, kosztowałaby blisko 11 mln złotych. Należy podkreślić, że realna wartość obiektu, ustalona przez rzeczoznawcę to około 3 mln złotych.
Dla naszego miasta wydanie tak dużej sumy oznaczałoby rezygnację z realizacji inwestycji w kolejnych latach, brak środków na wkład własny do projektów unijnych oraz przede wszystkim utratę płynności finansowej.
Przy niebezpiecznie wysokim zadłużeniu gminy, wynoszącym obecnie około 42 mln złotych, na tak drogi zakup Bielawy po prostu nie stać. Z tym stwierdzeniem jednogłośnie zgodziła się także obecna Rada Miejska Bielawy, która w uchwale budżetowej na 2015 rok, zapisała na odkupienie zbiornika Sudety maksymalnie 3 mln złotych.
- Zdaję sobie sprawę, że kwestia zbiornika jest ważna dla wielu osób. Niemniej jako burmistrz muszę dbać o interesy całego miasta i o jego budżet, który znajduje się przecież w bardzo trudnym stanie. Jestem przekonany, że Bielawa może kupić zbiornik za cenę, która jest adekwatna do jego wartości – twierdzi burmistrz Piotr Łyżwa.
Dlatego też podczas spotkania z właścicielką zbiornika „Sudety”, które odbyło się 30 kwietnia 2015 roku, przeprowadzono rozmowy dotyczące ustalenia realnej kwoty odstępnego, którą miasto byłoby w stanie zapłacić. Kolejne spotkanie z właścicielką obiektu ma się odbyć się w przyszłym tygodniu.
Równolegle z prowadzonymi działaniami w kierunku przejęcia przez miasto zbiornika „Sudety”, władze Bielawy realizują prace na rzecz reaktywacji nieczynnego od kilku lat basenu w sąsiedztwie zbiornika.
Jest to obiekt, który niegdyś cieszył się dużą popularnością w okresie letnim, nie tylko wśród mieszkańców Bielawy. Dlatego też ponowne uruchomienie basenu będzie ciekawym uzupełnieniem oferty rekreacyjnej miasta. Bielawa będzie więc systematycznie wykonywać prace inwestycyjne na tym obiekcie. Zgodnie z założeniami basen powinien zostać uruchomiony najdalej w następnym sezonie letnim.
Wstęp na basen będzie bezpłatny.
Źródło: UM Bielawa
Przeczytaj komentarze (114)
Komentarze (114)
ieżki rowerowe,park itd. Zaorać wszystko w cholerę .