Piława Górna: budować czy nie budować?
- Po co budować, skoro jeden zniszczy coś, na co czekają wszyscy? - komentują urzędnicy w piławskim magistracie, przygnębieni widokiem zdewastowanego ogrodzenia wokół nowej strefy rekreacyjnej przy ulicy Bolesława Chrobrego.
Obiekt, jeszcze nawet nieotwarty, już stał się celem wandala. Nowe ogrodzenie nie nadaje się do użytku. Powyginana siatka ogrodzeniowa wymaga wymiany.
- Inwestycję wizytowałam w ubiegły czwartek. Aż miło było patrzeć na finał prac budowlanych. Dziś jestem zasmucona widokiem, jaki zastaliśmy po długim weekendzie. Motywy działania sprawcy zniszczeń pozostawiam bez komentarza - relacjonuje pracownica Urzędu Miasta w Piławie Górnej.
Wandal mógł przecież inaczej rozładować frustrację. Na przykład podczas ćwiczeń fizycznych na jednym z dostępnych urządzeń siłowni plenerowej. - …Z korzyścią dla wszystkich mieszkańców. Polecamy! - dodają urzędnicy piławskiego magistratu.
Jeśli czasochłonna procedura zgłoszenia i naprawy nie opóźni otwarcia, strefa powinna być dostępna już w drugiej połowie listopada. Tymczasem urząd prosi o kontakt piławian, którzy mogą pomóc w ustaleniu sprawcy aktu wandalizmu.
UM Piława Górna
Komentarze (14)