Pasterka w kościele Maryi Matki Kościoła w Dzierżoniowie
W nocy z 24 na 25 grudnia w kościołach została odprawiona Pasterka, czyli uroczysta (pierwsza) Msza Święta Bożego Narodzenia. Swoją nazwę Msza ta zawdzięcza pasterzom, którzy jako pierwsi odwiedzili maleńkiego Jezusa w stajence betlejemskiej. Ubogim chłopom, którzy pilnowali swoich owiec, Anioł z nieba obwieścił przyjście na świat Zbawiciela. Bez wahania udali się oni do miasta Dawidowego, gdzie znaleźli "Dziecię owinięte w pieluszki położone w żłobie". Zgodnie z tradycją Kościoła po raz pierwszy Pasterkę odprawił papież Grzegorz IV w VI w.
- Obchodzimy kolejną rocznicę narodzin Pana Jezusa. Według kanonicznych wydarzeń to w centrum Kościoła na pierwszym miejscu są Święta Wielkanocne. W świecie jest jednak walka komercyjna. Od pierwszych dni listopada, jesteśmy informowani, że idą święta, ale myślę, że bardzo wielu ludzi pamięta, że te światełka, choinki, gwiazdki są z uwagi na kogoś. Świąteczny szał wypiera postać Pana Boga, ale z drugiej strony coraz częściej ludzie zauważają że powinno wnikać się w głębszy sens Świąt Bożego Narodzenia, uświadomić sobie potęgę bezgranicznej miłości, którą objawił nam narodzony w Betlejem Jezus - powiedział Doba.pl, ks. Jarosław Leśniak, proboszcz parafii Maryi Matki Kościoła w Dzierżoniowie.
- Chciałbym życzyć swoim Parafianom, ale również Czytelnikom Doba.pl żebyśmy mieli pewność w wierze, że Jezus jest, że nie poszedł gdzieś za światy i żebyśmy mieli pewność co do takich rzeczy jak miłość, dobroć, zrozumienie, przebaczenie, wzajemny szacunek - dodaje ks. Jarosław Leśniak.
PONIŻEJ PREZENTUJEMY ZDJĘCIA Z PASTERKI W KOŚCIELE MARYI MATKI KOŚCIOŁA W DZIERŻONIOWIE
Foto: Wojciech Bolesta - Doba.pl
Komentarze (81)
Nie jest ci smutno. W tonie twojej wypowiedzi czuje się satysfakcję.
Bóg jest Miłością. Wiedzą naukową Tego nie ogarniesz. Póki Boga nie doświadczysz , nie uwierzysz. Będziesz chodził do kościoła z tradycji, od czasu do czasu o coś Go poprosisz. Modlić się zaczniesz, kiedy doświadczysz Miłości. Wtedy i twoja modlitwa zasadniczo się zmieni. Zaczniesz Go nie prosić, ale uwielbiać za to, że kocha. Bóg jest Miłością. Tylko On może zaspokoić pragnienia ludzkiego serca.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !
Instytucja zasłania ci Boga. Szkoda...
"Zagubmy się w tej świętej Trójcy, w Bogu miłości. Dajmy się unieść tam, gdzie jest już tylko On sam.' Niech hasłem naszym będzie "Bóg we mnie, ja w Nim". Jak słodka jest świadomość tej OBECNOŚCI BOGA WEWNĄTRZ NAS, w tym intymnym sanktuarium naszej duszy. Znajdujemy Go tam zawsze, nawet wówczas gdy uczucie nie doznaje Jego obecności. A jednak On tam jest. Tam też najchętniej Go szukam. Starajmy się nie zostawiać Go samego. Niech życie nasze będzie nieustanną modlitwą. Któż Go nam może zabrać? A nawet któżby mógł nas oderwać od Tego, który nas całkowicie posiadł i sprawił, że staliśmy się Jego własnością?".
"Gdziekolwiek jesteś, cokolwiek robisz, On nigdy cię nie opuszcza. A więc i ty pozostawaj z Nim stale. Wejdź do wnętrza swej duszy: zawsze tam znajdziesz Tego, który pragnie obsypać clę dobrodziejstwami. Modlę się za ciebie, tak jak św. Paweł modlił się za swoich r prosił on, żeby przez wiarę Chrystus zamieszkał w ich sercach, aby byli umocnieni i ugruntowani w miłości (por. Ef 3, 17—18). Te słowa są tak głębokie, tak tajemnicze. Niech Bóg, który jest miłością, stanie się twym nieporuszonym mieszkaniem, twą celą i twym klasztorem wśród świata. Pamiętaj o tym, że On przebywa w tajnikach twej duszy jak w sanktuarium, w którym chce być miłowany aż do uwielbienia".
bł.Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej
Pozdrawiań serdecznie...
Skoro stoisz, to bacz, cobyś nie upadł. W każdej chwili możesz złapać doła i nie zdążysz do psychiatry.
Ja nie obrażam innych wyznań, oskarżając je szczególne ,że tak powiem ,zamiłowanie do alkoholu, albo wiem ta przypadłość każdemu zdarzyć się może.Podobnie jak inne... Prawda ?
Pozdrawiam serdecznie...
No, dosyć tej analizy....
Nie i jeszcze raz nie jestem zdenerwowany. Wręcz przeciwnie jestem bardzo zadowolony
Żywy płomień miłości
Św. Jan od Krzyża (Jan de Yepes)
ŚPIEW DUSZY
POGRĄŻONEJ W GŁĘBOKIM ZJEDNOCZENIU Z BOGIEM
I
O żywy płomieniu miłości,
Jak czule rani siła żaru twego
Środka mej duszy najgłębsze istności!
Bo nie masz w sobie już bólu żadnego!
Skończ już! - jeśli to zgodne z twym pragnieniem!
Zerwij zasłonę tym słodkim zderzeniem!
II
O słodkie żaru upalenie!
O rano pełna uczucia błogiego!
O ręko miła, o czułe dotknienie,
Co dajesz przedsmak życia wieczystego
I spłacasz hojnie wszystkie zaległości!
Przez śmierć wprowadzasz do życia pełności!
III
Pochodnie ognia płonącego,
W waszych odblaskach jasnych i promiennych,
Otchłanie głębin zmysłu duchowego,
Który był ślepy, pełen mroków ciemnych,
Teraz z dziwnymi doskonałościami
Niosą Miłemu żar swój wraz z blaskami!
IV
O jak łagodnie i miłośnie
Budzisz się, Miły, w głębi łona mego,
Gdzie sam ukryty przebywasz rozkosznie!
A Słodkim tchnieniem oddechu Twojego
Pełnego skarbów wieczystych i chwały,
Jak słodkie wzniecasz miłości zapały!
Wesołych Świąt !
"Dlatego badanie metodyczne we wszelkich dyscyplinach naukowych, jeżeli tylko prowadzi się je w sposób prawdziwie naukowy i z poszanowaniem norm moralnych, nigdy nie będzie się sprzeciwiać wierze, sprawy bowiem świeckie i sprawy wiary wywodzą swój początek od tego samego Boga. Owszem, kto pokornie i wytrwale usiłuje zbadać tajniki rzeczy, prowadzony jest niejako, choć nieświadomie, ręką Boga, który wszystko utrzymując, sprawia, że rzeczy są tym, czym są. Dlatego niechaj wolno będzie wyrazić ubolewanie nad niektórymi postawami umysłowymi, jakich dawniej, na skutek nie dość jasno zrozumianej, słusznej autonomii nauk, nie brakowało także między samymi chrześcijanami, a które, wywoławszy waśnie i spory, doprowadziły umysły wielu do przeciwstawienia wiary i wiedzy" ( Sobór Watykański II ,Konstytucja Duszpasterska o Kościele , pkt. 36).
1. Wypowiedzenie zaczynamy wielka literą.
2."Poprostu" piszemy rozdzielnie.
3." Niema" piszemy rozdzielnie.
4.Między członami zdania stawiamy przecinek.
Jednym słowem- jeśli zasad pisowni dla ciebie nie ma, to nie znaczy, że ich nie ma....
Byłam. Nie widziałam.
Nie przesadzajcie.
Kardynał Nycz powiedział też, że nie wyobraża sobie, żebyśmy nie pomagali uchodźcom.A jak oni wybudują meczet, to ja pójdę go obejrzeć.
Szczęśliwego Nowego Roku...