Dzierżoniowskie "Snucie" z Silesianą w tle

niedziela, 17.7.2016 15:00 7091 5

Było malowanie na tkaninie motywów związanych z Silesianą, bezgotówkowa wymiana ubrań i portrety robione przechodniom. Na ul. Świdnickiej w Dzierżoniowie w niedzielę 17 lipca odbyła się akcja animacyjno-artystyczna zainspirowana spotkaniami z byłymi pracownicami upadłej fabryki tkanin. To część projektu "Czytanie miasta" w ramach platformy Dolny Śląsk 2016 - Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.

Podczas akcji pn. „Snucie” rozpostarta została wielkoformatowa tkanina, która była sukcesywnie zamalowywana motywami inspirowanymi opowieściami byłych pracownic Silesiany i mieszkańców Dzierżoniowa.

Usłyszeć także można było instalacj​ę dźwiękow​ą imitująca odgłosy mechanicznych krosien tkackich, a także fragmenty wywiadów, które zrealizowały z pracownicami Silesiany Joanna Morawiecka i Magdalena Skowrońska. Akcji towarzyszyła bezgotówkowa wymiana ubrań.
​ ​
Snucie dotyczy także współczesnej historii miasta, dlatego podczas akcji wykonywane były portrety mieszkańców, które uzupełnione zostaną przez organizatorów marzeniami dotyczącymi przyszłości miasta.

Dlaczego akurat Silesiana stała się bohaterką działań w ramach "Czytania miasta"? Dzierżoniów to jedna z wielu dolnośląskich miejscowości, która po przemianie ustrojowej zapadła w poprzemysłowy sen. Rytm życia wyznaczały niegdyś dwie ogromne fabryki, które zatrudniały znaczną część mieszkańców. Jeśli o Diorze wciąż się pamięta, bo pozostawiła po sobie trwały ślad w postaci kultowych radioodbiorników, to fabryka tkanin Silesiana powoli odchodzi w niepamięć. Cisza, która trwa od czasu upadku fabryki, to przeciwieństwo jej trwania – bo przecież w czasach codziennej aktywności przechodzeń już z oddali słyszał huk pracujących maszyn tkackich, a przepływająca nieopodal rzeka nabierała kolorów w zależności od farbowanych aktualnie tkanin.

Pomysłodawczynią akcji była Magdalena Skowrońska, kuratorka Programu Edukacyjnego Muzeum Współczesnego we Wrocławiu. Ekipę animacyjno-artystyczną stanowili: Magdalena Skowrońska, Beata Rojek i Roland Okoń.

Foto.: Krzysztof Brzeźniak - Doba.pl

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

poniedziałek, 18.07.2016 16:21
O co chodzi z tym wywieszonym praniem?
poniedziałek, 18.07.2016 07:12
slabe.bylo.to.snucie
autorka niedziela, 17.07.2016 22:07
Zniszczyli "Silesiane" ,"Bieltex", "Bielbaw", tyle tysięcy ludzi zostało bez pracy, całe rodziny zostały bez środków do życia i nikt się tym nie przejmował. Teraz chcą zamknąć jakąś kopalnię i wielki lament bo 100 górników bez pracy. Tutaj kilka tysięcy i nikt z rządu nawet palcem nie kiwnął.
grazia niedziela, 17.07.2016 21:52
lata osiemdziesiąte--to był cudowny czas gdy tam pracowałam..a teraz pozostały mi tylko wspomnienia..
niedziela, 17.07.2016 21:23
pan TYMCIO ubek zniszczył Silesiane