Wieczór patriotyzmu w Piławie Górnej
„Wieczór Pieśni i Piosenek Patriotycznych” do piławskiego majątku „Zamczysko” przyciągnął społeczników oraz miłośników Terpsychory i historycznej przeszłości Polski. Ciekawa wystawa i międzypokoleniowe występy nawiązały do rocznicy odzyskania niepodległości.
Państwo Anna i Ryszard Malinowscy wspólnie z Burmistrz Zuzanną Bielawską zorganizowali 14 listopada spotkanie w Piławie Górnej. Pałac Gladishof, dawniej zwany pałacem artystów, w sobotni wieczór tętnił miłością do ojczyzny. Artystyczne przedsięwzięcie odbywało się bowiem w atmosferze obchodzonego kilka dni wcześniej Narodowego Święta Niepodległości.
„Wieczór Pieśni i Piosenek Patriotycznych” rozpoczął się od poloneza w wykonaniu dzieci z Przedszkola Publicznego w Piławie Górnej. Przedszkolaki, przygotowane przez Iwonę Orzoł i Urszulę Zalewską, porwały publikę tanecznym występem. Kunsztem muzycznym popisali się zaś Paulina Wojtaszek i Oskar Dudek.
Uczniowie Gimnazjum im. Zesłańców Sybiru w Piławie Górnej zaśpiewali: „Biały Krzyż”, „Syberiadę” i „Rozkwitały pąki białych róż”. Pierwszą część artystycznej uczty podsumował Chór Miejski Discantus. Piławscy śpiewacy, prowadzeni przez Łukasza Przepiórę, poruszyli serca gości.
Ostatni spośród wykonawców tego wieczoru wystąpił zespół Asocjacja Piosenek Szczególnych. Wykonał wiele niepamiętanych już pieśni patriotycznych, bo w repertuarze zawarł utwory od XVII wieku aż do współczesności. Zapewnił tym samym mnóstwo wzruszeń i emocji. Publiczności śpiewała razem z wykonawcami.
W przerwie między występami uczestnicy spotkania obejrzeli wystawę polskiego plakatu patriotycznego, zorganizowaną przez gospodarzy pałacu oraz zbiory prac dziecięcych o tematyce związanej z historią Polski. Uwagę przyciągały też szable i odznaczenia polskie z XIX i XX wieku, a także książki o tematyce historycznej.
Źródło: UM Piława Górna
Przeczytaj komentarze (8)
Komentarze (8)
Takich ludzi jak państwo Malinowscy to ze świecą szukać.
Brawo pani Aniu i panie Ryszardzie - tak trzymać.
Kultywowonie tradycji naszych przodków to jest patriotyzm.
Pradziadek również - byli wolnymi ludźmi.
A czy te bardzo brzydko zwane "parobasy" to nie byli patrioci ?
A "żywią i bronią" to o kim mowa ?
A ślusarz i prządka to pogardliwe zawody ?
Mam mile wspomnienia z tym miejscem ale od wielu lat mieszkam za granica.